Środa, 22 kwietnia 2015. Poranek jaki nastał po najkrwawszej od zakończenia wojny nocy był słoneczny i ciepły, wręcz groteskowo zadając kłam powszechnie panującym nastrojom. Szary dym z gruzów leniwie rozmywał się nad nieskazitelnie błękitnym niebem, zapach krwi i kwitnących kwiatów nieprzyjemnie mieszały się w powietrzu, doprowadzając ocalałych do szaleństwa. Jak mógł stworzyć tak doskonałą okazję do ataku? Dzień dobry, Naruto-ku.

Blond włosa istotka z szarymi oczkami. Nie za wysoka, nie za ładna. Chce być dziennikarką, napisać książkę, zarabiać dużo hajsu, polecieć do Japonii,. Spotkać tego księcia choć nie wierzy w miłość, uszczęśliwić wszystkich ludzi świata, zdać maturę, pójść na studia, i tak dalej. Bywa nieznośna, szczera do bólu, wredna, słodka, miła,.

Jeśli się wyróżniasz jesteś znienawidzony przez innych. Czwartek, 20 sierpnia 2015. Na początek chciałam Was przeprosić! Wiem, że długo nic nie pojawiało się na blogu, a już zwłaszcza kolejny rozdział, ale musiałam czekać, aż w końcu dostanę laptopa. Zacinał się jak jasna cholera! W końcu go mam i od razu zabrałam się za publikowanie rozdziału! Jakby on się o ty.

Pomóż mi się uwolnić z tego koszmaru, Itachi. O boże, najmocniej przepraszam! Powiedziałam, następnie kucnęłam naprzeciw mężczyzny uważnie go ilustrując. No i czego pani się gapi? Warknął, podnosząc się z betonu. Zaskoczona cofnęłam się do tyłu. Już nie te lata co? Spytałam ojczulka, podając mu klucz francuski. Mama, w kuchni? Spyta.

Środa, 24 grudnia 2014. Kakashi stał w miejscu i patrzył w przestrzeń, gdzie przed chwilą zniknęła Ayumi. Nie wiedział dlaczego pozwoliła tak po prostu się zabrać Orochimaru. To było dla niego niezrozumiałe, chore. Obrócił się i dostrzegł, jak Itachi odzyskuje przytomność i na ciężkich nogach podnosi się do pozycji stojącej. Podszedł do niego i chwycił go za szmatu. O co tu chodzi? Bo chce go kurwa uratować! Znaleźli się w ciemnym pomieszc.

Nastoletnia Sakura przeprowadza się do swojej matki. Wszystkich zainteresowanych dalszymi losami Sakury zapraszam na powyższy adres.

Niedziela, 26 października 2014. Czemu Itachi-kun ma takie rany na plecach? Szepnęła jedna z dziewczyn. Mruknęła Sakura do siebie z obrzydzeniem. Spytajcie się Sakury-powiedział złośliwie Dei. Siedział na schodach uśmiechając się szatańsko. Nagle wodny wąż otoczył ją.