Date Range
Date Range
Date Range
Na chwilę obecną znajduje się 297. Wszystkie usunięte, zawieszone, z ograniczonym dostępem blogi zostaną usunięte. Jeśli uważasz, ze Twój blog został bezpodstawnie usunięty, napisz.
Krzysiu, nie możemy tego więcej, nie możemy. Ja nie mogę- dodaje dziewczyna opadając na materac próbując ustatkować swój nierówny oddech. Mała, wszystko można jak się chce. Pamiętaj o tym- mówisz odgarniając jej włosy mokre od potu, które samowolnie przykleiły się do jej czoła. Nie to Ty chyba nic nie rozumiesz. Jestem dorosły i sam podejmuje decyzje, mogłaś mnie uwodzić, ale gdybym nie chciał nie przespał bym się z Tobą, ba! Ciągle sobie zdajesz pytanie jak? Nie dała Ci swojego.
Bo ja mam już tego wszystkiego dosyć Paweł, rozumiesz? Mam dosyć tego ruchania. Nie mam już chęci na to wszystko. Dla Ciebie liczy się tylko jedno. Lubię ostry seks, lubię ostre pierdolenie ale wszystko w granicach rozsądku. Wszystko w nadmiarze staje się mdłe. Andrzejku, co Ty taki uradowany ostatnio chodzisz- pyta Karollo. Pyta rozgrzana do czerwoności Kinga.
Lubiła tańczyć, pełna radości tak, ciągle goniła wiatr. Środa, 28 sierpnia 2013. Nie zamieniaj serca w twardy głaz. Nawet śmierć nas nie rozłączy.
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli. Wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij. Jestem nieubrany , jedynie bokserki wiszą na coraz to smuklejszych biodra. No witam Piotrusia- dodaje z przekąsem, bo wiem, jak Cichy nie lubi gdy ktoś tak mówi. Ty obawiam się, ale masz już laseczkę.
Antyk Jedna z epok w dziejach świata. Powstawały wtedy największe literackie dzieła jakie dane nam było poznać. Powstały pierwsze nurty i idee. Kim byli? Mogę, a nawet muszę Marcin, Ty niczego nie rozumiesz- w Twoich olbrzymich oczach również zbierają się łzy.
Śmierć- to nie straszna kostucha o której pisali w średniowieczu. Dla każdego śmierć jest czymś innym, czym dla mnie była? Śmierć dla mnie była lekkim podmuchem wiatru który odebrał resztkę życia z osoby którą kochałem najmocniej. Śmierć odebrała mi ją i zarazem mnie samego, bo co z tego, że fizycznie faktycznie istniałem, skoro ona w zaświaty zabrała również całe moje serce, a wyrwa po nim tak strasznie krwawiła i paraliżowała mnie intensywnością bólu.
Dlaczego Bóg pozwala nam zaznać szczęścia by po chwili nas jego pozbawić? By po kilku chwilach tak bezpardonowo wyrwać nam je z rąk i zabrać na zawsze. Jak mamy wierzyć, że jest on dobry i nas kocha skoro nam zabiera to co daje chęć do życia? Dlaczego dobry Bóg skazuje na cierpienie tych, którzy nie zasłużyli. Powiedzieli, że to nieszczęśliwy wypadek, ale podobno to On ma wszystko ułożone więc dlaczego tak to ułożył? Mógł zrobić cokolwiek, zmienić bieg wydarzeń.
Co Cię skusiło do zgodzenia się na tą zależność między wami? Co Cię podkusiło by wpuścić go do swojego życia co później stało się Twoim uzależnieniem? Tak, tutaj w Rosji byłaś okropnie samotna. A może ty takiego życia właśnie pragnęłaś? Będzie Ci tego brakować. Spojrzałaś na telefon kontrolując godzinę.
Kiedy jesteś obok mnie Ziemia staje w miejscu Czując mocne bicie naszych serc. Środa, 22 stycznia 2014. 11 stycznia 2038, biały dom z ogródkiem na przedmieściach Rzeszowa. Już nie tak wysportowana i chuda, z małymi odrostami na czubku głowy i delikatnymi zarysami zmarszczek. Patrząc jak Michał ścieli duże, małżeńskie, jasne łóżko. I kiedy proszę, aby poszedł obudzić dzieci słyszę jak z pokoju Kubusia dochodzi głośny, zaspany głos. Nastawiam kawę, do szklanek wlewam sok i kiedy nie słyszę żad.
Historia jest przeszłością, nie powinnaś. Się nią katować niczym zakonnik. Nie rozumiesz tego? Tylko, że to nie ja się poddałam. To wszystko było grą, jestem. Są rzeczy o których nie powinniśmy wiedzieć. Ludzie, wydarzenia które nasza pamięć wymazuje, bo mózg broni nas przed cierpieniem. Co czujesz teraz Jagodo patrząc na siebie w lustrze? W oczach zbierają Ci się łzy kiedy podchodzisz d.
I poszli na ten spacer. A raczej zostali zmuszeni do wyjście z domu i chłonięcia promieni słonecznych. Oboje poprawili oparte na nosie okulary przeciwsłoneczne i niechętnie opuścili chłodne pomieszczenia domostwa. Nieoczekiwanie złapał ją za rękę. Naprawdę to zrobił! Tak, Izabella Szlachetna ewidentnie coś do niego czuła.
Opowiadania publikuję teraz na platformie wattpad. Opowiadania publikuję teraz na platformie wattpad. Historia jest czystą fikcją literacką. Żadne z opisanych tu wydarzeń nigdy nie miało miejsca.
Niedziela, 13 grudnia 2015. Następnego dnia postanowiłam ponownie porozmawiać z Wojtkiem. W tym celu udałam się do jego pokoju, z którego wydobył się jego delikatny głos. Muszę kończyć, kocham cię. Mamy jeszcze o czym rozmawiać wystarczająco wczoraj usłyszałem. Proszę o kilka minut nic więcej. Po pierwsze moje słowa cię uraziły i to rozumiem wiem, że nie powinnam ale to nie znaczy, że możesz traktować mnie w ten sposób. Po drugie chciałam cię za to przeprosić.