I powoli zaczynam odczuwać nadchodzące zmiany. Chociażby kolejne małe ciuszki, które mi o tym przypominają ale i ustalony termin. 2 tygodnie i zaczniemy wszystko od nowa. z kolejnym małym człowieczkiem, który zawładnie nami jak ukochana Pola! Wczoraj córa obchodziła swoje trzecie urodziny! Wzruszyłam się. były łzy! Cóż wiesz o pięknie. Paryż , Kraków! Si vis pacem, para bellum. Varia czyta - od deski do deski.

Jeśli chodzi o udane zakupy to mój 10-22mm jest na szczycie mojej listy już od prawie roku. Siedzę jak na szpilkach i patrzę co chwilę na telefon. Łapię swoje rzeczy, żegnam się ze wszystkimi i wybiegam z biura. Weekend, trasa, mini wakacje! Czeka nas szalony tydzień - 4 popołudnia na przygotowania do urlopu! Bo tuż przed weekendem podjęliśmy decyzję, gdzie spędzimy.

Piątek, 14 sierpnia 2015. Tym bardziej, kiedy M. Po trzecie, udało mi się nareszcie skończyć studia, zamknąć ten najcięższy i żenujący etap w moim życiu.

A jednak milczenia nie przerywają żadne słowa. Oswojenie się z myślą, że Babci nie ma. Boi się znowu stanąć w miejscu gdzie spoczywa jej najbliższa. Boi się przypomnieć tego, jak sama szła za trumną. I boi się znowu tego bólu na myśl, że jej już nie ma. I ta iskra, którą jest On, która napawa ją szczęściem.

Padało, gdy pierwsza łza połączyła się z płaczącym niebem. Ta jedna myśl wkradła się do głowy tak nagle i niespodziewanie. Było to nader dziwne, gdyż przecież wiedziałam o tym od tak dawna. Deszcz dudnił o nieszczelny dach, a krajobraz za drzwiami pachniał wiosenną burzą. Mimo, że to już połowa sierpnia, że raczej bliżej do jesieni, jak do wiosny. Serce przepełniło się myślą, która zawitała do głowy, zabiło mocniej. Kilka godzin później wsiadłam w samochód i tak, jak sama przyjechałam, tak potem pojechał.

8222;Okoliczności nie powinny zmieniać zasad. Niedziela, 2 sierpnia 2015. Mogłabym pisać o poszukiwaniach pracy,wizycie w urzędzie. Piątek, 10 lipca 2015. Co ostatnio zaprzątalo moją glowę . Piątek, 26 czerwca 2015. Dziękuję za wszystkie miłe słowa ,komentarze . Trochę żałuję,że nie wszyscy wchodzący i czytający wpisy ujawniają swoja obecność. Czwartek, 11 czerwca 2015. Ostatnio u mnie młyn .

Zaczęło się bodaj od Kasi Napiórkowskiej. Zaznaczam od razu, że rzeczy przeze mnie tu udostępniane, są wyszukane, znalezione, odkryte przez ostatnich kilka tygodni, miesięcy i podobają się. Niczego Wam tu nie chcę narzucać - chcę się tylko podzielić tym co uważam za fajne, ciekawe, zabawne.

Czwartek, 13 sierpnia 2015. Jak przetrwać i nie zwariować. Umiesz liczyć licz na siebie twoje szczęście innych jebie! Nie sądziłam, że tak bardzo się zawiodę na niektórych. Dobrze, że ci dalsi znajomi, są bliżej niż ci bliżsi i można od nich otrzymać pomocną dłoń. Musiałam się wygadać, bo ostatnio zaczynałam powoli wariować, ale damy radę, bo jak nie my to kto! Sobota, 1 sierpnia 2015. O podtrzymywaniu znajomości i inne. Piątek, 17 lipca 2015. Sorry, taki mamy klimat.

Piątek, 14 sierpnia 2015. Zadaniu nadam nietypowy kształt, inaczej nie byłabym sobą. Lubię mięso, konserwy są niezgorsze pod namiot, jednakowoż tu o wartości raczej chodzi. Otóż, jeżeli mowa o uczuciach, jestem w dużym stopniu tradycjonalistką. Nie wiesz, jak temu podołać? Podpowiem, nie rób maślanych oczu! No właśnie, tego w ogóle nie rób! Google, zaliczyłeś.