Date Range
Date Range
Date Range
Niedziela, 31 maja 2015. Wydarł się muskularny czarnoskóry mężczyzna. Są tu najlepsi z najlepszych i nie potraficie znaleźć jednej osoby? Krzyknął z jeszcze większą furią. On jest nie do namierzenia! Tylko dwóm osobą udało się to zrobić, a wie Pan ile tysięcy próbowało? Nie powinna się pa.
Spojrzałam na drzwi, aby zobaczyć w nich głowę mojej mamy. Nie wiem co zmieniło się odkąd tutaj przyjechałam, ale pewna jak diabli pamiętam ostatnią rzecz, którą mi powiedziała. Cóż, ostatnia rzecz, kiedy do nas przyjechałam, do mnie i mojego taty, do Ameryki. Więc, zgaduję, że muszę być dla niej uprzejma? To wszystko jest takie mylące.
Niedziela, 3 maja 2015. Tak więc daje wam info, że właśnie pojawił się. Poniedziałek, 16 lutego 2015. Przepowiednia z Księgi Mądrości się spełniła. Dziewczyna uratowała istnienie anielskie i przyczyniła się do zmiany poglądów. Lecz zawsze uchowa się ziarenko nienawiści. Nigdy nie wybijesz istnienia do końca. A może jednak trwa? .
Rozdziału dawno nie było, nie ma i nie wiem kiedy będzie. Wypadłam z tego wszystkiego już. Przestało mnie to cieszyć tak jak kiedyś. Jeszcze rok temu nawet w szkole obmyślałam fabułę rozdziału, to opowiadanie non stop siedziało w mojej głowie, ciągle powstawały nowe pomysły. Wracałam do domu i przynajmniej 2 godziny dziennie pisałam.
Jak widzicie po tytule tak, to nie jest rozdział. Zapewne nie spodziewaliście się tego, ale postanowiłyśmy zakończyć to fanfiction. Dlaczego? Mamy nadzieję, że nas rozumiecie.
Wtorek, 9 czerwca 2015. Zobaczyłam na wyświetlaczu że dzwoni Niall. No przez ciebie teraz wiem że Święty Mikołaj nie istnieje. Lepiej później niż wcale- stwierdziłam. Co tam u ciebie? Czekaj, czekaj. Ubieramy? No tak przecież sama nie będę tego robić. Tylko mi się nie wpakuj w złe towarzystwo. Za późno a poza tym nie matkuj mi tutaj. No to co u ciebie? Zamknij się- usłyszałam po drugiej stronie głoś Zayna.
Następnego dnia rano rozmawiałam z dziewczynami, wyjaśniłam im sytuację. Tym razem nie zrozumiały, opuszczałam je dla zemsty. Wymusiły tylko obietnicę, że będę ja odwiedzać, dosyć często. Alina nie chciała dopuścić do siebie prawdy. Siedzieliśmy w salonie, trzymałam na kolanach karton z rzeczami Lifdeta, miałam do zrobienia jeszcze tą jedną rzecz. Powiedz chociaż, że kiedyś wrócisz - prosiła młoda. Witajcie - zaczęłam uśmiechając się smutno.
Choć wiem, że to tylko marzenia, puste bezsensowne i do tego niczym nie poparte. Środa, 16 lipca 2014.
Nie wchodźcie nam w drogę. - Odezwał się Harry, którego przywarłam do ściany z powodu mojego przezwiska. Chłopaka to najwyraźniej bolało i dobrze, bo taki miał być efekt.
Sobota, 23 sierpnia 2014. Czwartek, 3 lipca 2014.
Dzieli je taka cienka linia. 20 Wcale nie takie wesołe miasteczko. Przez cały weekend spędzałam praktycznie każdą wolną chwilę z Charliem. Zbywałam wiadomości i telefony od przyjaciółek, chodziłam z uśmiechem przeklejonym do twarzy, czułam się tak dobrze, jak nigdy w życiu. Miałam wrażenie, że w końcu coś zaczęło się układać. Że od teraz będzie dobrze. Przy Charliem wszystkie moje problemy wydawały się być prostsze do rozwiązania. 8211; Gdzie idziemy najpierw? .
Mieux que la dobe, coke, crack, fixe, joint, shit, shout, snif, petes, guanjas; marijuane, canabis, beuh, payole, buvar et acides, LSD, extasie. Mieux que le sexe, mieux que la fellation, 69, partouse, masturbation, tantrisme ou kamasutra, mieux que ebats de thailandaise.
Clique ici pour installer Flash.