Niedziela, 15 września 2013. Siedziała na ziemi w dłoniach, zaciskając jej okruchy. Czuła jak maleńkie źdźbła trawy i połamane gałązki wbijają się w jej dłonie, ale całkowicie teraz nie zważała na te cierpienie fizyczne. Wcale nie odczuwała go, bo była pogrążona w rozpaczy. Nawet jakby sięgnąć pamięcią daleko wstecz to nigdy nie płakała tak jak tego wieczoru. Teraz była małą dziewczynką pozbawioną jakiejkolwiek ochrony, którą naraz dostąpił wszelki możliwy ból. Pomyślała o chwilę, w.

Czwartek, 16 maja 2013. Za korektę i dla Dominiki. Ślęcząc nad kolejnym nudnym tłumaczeniem instrukcji obsługi aparatu fotograficznego, Hermiona zastanawiała się, czy jeśli zadzwoni do kogoś z kim łączą ją tylko sprawy zawodowe po raz trzeci tego samego dnia, to wyjdzie na beznadziejnie żałosną idiotkę. Jest dorosły, poradzi sobie sam.

Piątek, 26 kwietnia 2013. Nasz śliczny, mały Scorpius. Cześć, mój słodki syneczku, to ja, Twój tata! Mówiłem Ci, jak bardzo Cię kocham? Wspominałem, ile dla mnie znaczysz? Ojcowie i synowie pow.

Jesteś odpowiedzią na każdą modlitwę jaką zanosiłem. Środa, 3 czerwca 2015. Tym razem bez rozdziału, ale z obietnicą. Jeden licencjat już napisany, niestety jeszcze męczę się z drugim. pojawi się w lipcu! Mam nadzieję, że to dobra informacja? Ściskam Was mocno,.

Niedziela, 24 listopada 2013. Och, gdyby tak wszyscy ludzie. Mogli przeżyć taki jeden dzień. Gdy wolność wszystkich ludzi zbudzi. Nagle drzwi jego gabinetu otworzyły z wielkim hukiem za sprawą otwartego okna - wiatr rozwiał firankę, a także zaszeleściły żaluzje, znajdujące się na drzwiach. Jak tylko odzyskał czucie w nogach, przybliżył się do.

Dziś wyjątkowo zaczniemy od informacji duszpasterskich, ale niestety inaczej po prostu się nie da. Oto Bea postanowiła napisać historię od środka. Nie znaczy to bynajmniej, że urywam pisanie części pierwszej, broń Merlinie. Po prostu na razie nie mam do niej siły ani tym bardziej chęci.

Środa, 26 marca 2014. Nie potrzebuję niańki, Regulusie. Regulus opatulał się już szczelnie płaszczem, nie zważając na jej protesty. Nie wiem o czym mówisz, Claire.

Środa, 21 sierpnia 2013. Jesteś pewna, że to eliksir na kaca? 8211; mruknąłem niezbyt błyskotliwie. Aria wzniosła oczy ku górze, kręcąc przy tym głową z politowaniem.

Rozdział jedenasty; nikt nie ma prawa rządzić cudzym istnieniem. Nie oglądał się za siebie, ani na boki. Nie zwolnił kroku, ani nie przyśpieszył. W końcu skręcił, ledwo przeciskając się między dwoma filarami zrujnowanego budynku. Odgłos jego kroków teraz został stłumiony przez ściany budowli tak, że cisza na głównej ulicy znów nieprzyjemnie dudniła w uszach. Przeszedł jeszcze kilkanaście kroków i znów skręcił w cia.

To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności - ZAKOŃCZONY. Piątek, 5 kwietnia 2013. Nigdy nie pomyślałabym, że to napiszę. Ale życie czasem zmusza nas, do podjęcia konkretnej decyzji. Nie ma sensu wciąż tego odwlekać. Chyba dawno już wiedziałam, że się to stanie. Ideały nie istnieją, a to opowiadanie jest do niczego. Z pustego to i Salomon nie naleje. Wkrótce pewnie usunę bloga, a rozdziały prz.