Date Range
Date Range
Date Range
Odwróciłam się, aby móc spojrzeć jej prosto w twarz. Nie możesz mieć o to do mnie pretensji - jej uśmiech złagodniał. - Jest piękny i bogaty. To połączenie, któremu nie można się oprzeć. Czy ja się nie przesłyszałam? Czyli zależy ci tylko na jego pieniądzach - prychnęłam z odrazą, kręcąc głową. Nie Tu nie chodzi o pieniądze, a o jego sposób bycia. Zdajesz sobie sprawę, że on ma dziewczynę? Nie byłam w stanie wydu.
Wtorek, 2 czerwca 2015. Zastanawiacie się już co ze mną się dzieje? Ostatnio straciłam chęci na WSZYSTKO. Wytłumaczę Wam to wszystko w streszczeniu. Ostatnio jeżdżę po szkole do lekarza co zajmuje mi jakieś 2 godziny. Zdążam wpaść tylko na obiad do domu a potem już mnie ma. Wracam o jakiejś 18 i uwierzcie pakuje książki na następny dzień w szkole i kładę się do łóżka. Jeżdżę na jakieś zabiegi a to mnie już serio wykańcza. Od kilku dni nawet nie korzystam z internetu. Co Wy na to? .
Wtorek, 2 lutego 2016. Już niedługo minie rok jak się z wami pożegnałam. Poniedziałek, 16 lutego 2015. Chyba każdy wiedział, że to nadejdzie, prawda? No, ale cóż.
No tak, dotarliśmy tu razem. Wszystko kiedyś dobiega końca, a więc przyszedł czas również na tego bloga. Dziękuję czytelnikom, komentatorom, obserwatorom, v-lovers oraz jakby nie patrzeć moim rodzicom haha, bo bez nich nie byłoby mnie tutaj XDDDDD. Czuję się jak na jakieś wielkiej gali, więc będę pisać jak potłuczona. Nie chcę robić z tego odejścia jakieś wielkiej ceremonii pełnej wzruszeń, bo szczerze? Po raz ostatni mój podpis.
Piątek, 23 stycznia 2015. Otóż dlaczego tak późno? Zabiera mi to czas na bloga.
Nienawiść i miłość ma cienką granicę. Niedziela, 8 stycznia 2017. Szybko i na temat, WAŻNE! Udostępnij w usłudze Twitter. Wtorek, 27 grudnia 2016. - usłyszałam obok ucha, więc podskoczyłam wyrywając się z zamyślenia, koło mnie stał Federico w mundurze galowym. - zaśmiałam się kładąc rękę na sercu, co rozbawiło mojego towarzysza. Czemu się nie przebrałeś? Udostępnij w usłudze Twitter.
Niedziela, 20 września 2015. Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. Jesteś przy mnie, zawsze, wszędzie, bo w moim sercu. Dziś w nocy jest pełnia,. Sprawia, że myślę o Tobie jeszcze bardziej. Dlatego wiem, że nie ważne co robię i gdzie jestem. Mój księżyc zawsze będzie miał taki sam rozmiar jak Twój. Choćby był na drugiej półkuli. Teraz ja mam twoje serce a ty moje, ale bardzo bym chciała żeby te serca z łączyły się kiedyś jedność.
160; To już dziś Leon Verdas wychodzi ze szpitala. W rękach trzymam jego wypis. Jedna część mnie jest szczęśliwa że wreszcie się od niego odizoluje a druga płacze z tęsknoty. Chciałabym go przytulić, pocałować. Ale druga część mnie potrząsa mnie. Co ja do cholery robię? Siedzi na łóżku i czeka tylko na wypis.
Bardzo proszę, inaczej miejsce zostanie usunięte. Myślę, że masz rację- odpowiadam starając się nie zrobić z siebie większej idiotki. Bardziej się nie da Castillo. Koszula w kratę idealnie opina tors szatyna ukazując jego mięśnie, które swoją drogą muszę być świetnie wyrobione. Pyta a ja uśmiecham się. Jasne- szepczę zdając sobie sprawę, że chłopak oczekuje mojej odpowiedzi.
Leonetta Stracić można szybko, odzyskać już nie. Środa, 29 lipca 2015. Wstałam momentalnie z kolan Federico, widząc minę mojego narzeczonego. Nie był zadowolony, to fakt. Ale jak mógł być skoro siedziałam na kolanach u innego, obejmowałam go, a on mnie, a oprócz tego najwyraźniej świetnie się bawiliśmy. Cóż, naprawdę świetnie się bawiliśmy. Zawsze tak było, odkąd tylko pamiętam.
Piątek, 15 maja 2015. Siadam za wysokim brązowym biurkiem, zakładam kosmyk włosów za ucho który jest za krótki aby wpleść się swobodnie w mojego kucyka. Plusem tej pracy jest to że mogę przychodzić w dresie, i oczywiście to, że jest to studio tańca. Dzień dobry, panie Russo- witam się z mężczyzną. Witaj Violetto, czy już zaczęli? Pyta i bierze butelkę wody którą mu podaję. Odkładam długopis i gruby zeszyt na bok wid.
To był dla mnie jeden z największych priorytetów. Miałam o wiele łatwiejszy start, niż inni moi rówieśnicy. Oni muszą zaczynać od zera, a ja? Zaczynałam ze wszystkim. Ojej Na całe szczęście od dłuższego czasu wszyscy siedzą cicho. I mam nadzieję, że tak zostanie.