Date Range
Date Range
Date Range
Jeśli stracisz nagle wszystko,. Gdy miłość dotrze do twojego serca. Roczysz po pustej gdańskiej plaży. Na niebie rozbłyska milion maleńkich światełek zwanych pozornie gwiazdami, które święcą. Korzystasz z wolnego wieczoru, który dostaliście po wygranym meczu z miejscową drużyną. Inni świętują sukces w jakimś lokalu, oblewając go alkoholem. Powinieneś przecież robić to co inni. Iadasz na zimnym piasku, wzrokie.
But all I see is you and me. Kiedy mrok pada na Was. Nie wiecie, co zrobić. Nic do czego się przyznacie. Nie sprawi, że będę Was mniej kochać. Mamo, wróć do nas. A autorów dzieła nie da się rozdzielić.
Sobotni początek, sobotni koniec. From the wind and the rain. From the hurt and the pain. Coś cię gryzie, prawda? Nie Znaczy tak. Boję się, że po ślubie coś się zmieni, że czar pryśnie, że obudzę się i pomyślę, że to był błąd, bo znamy się za krótko. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak mocno. Udało ci się je znaleźć? .
Co się ze mną dzieje? Teraz wiem, że to prawda, że odnalazłam zalążek szczęścia i pisze mi się coraz trudniej, bo nie potrafię utożsamić się z bohaterami. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zniknę ze świata blogów z dnia na dzień już na zawsze. Ten świat, Wy - moje czytelniczki oraz cała ta atmosfera znaczycie dla mnie za dużo. Zapytacie pewnie, dlaczego? To byłoby chyba na tyle. Dziękuję, że dotrwałyście ze mną do końca tego posta.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. Od tamtego czasu nic nie jest już banalne, niepotrzebne. Teraz wszystko kręci się wokół Niego. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. Oooooooh, właśnie tak,.
Nie dusza kocha, lecz oczy. Sobota, 17 sierpnia 2013. 20 Epilog - Nikt nie lubi zakończeń, ale one i tak przychodzą. Jeśli zawsze znasz odpowiedź, jeśli wiesz. Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz. O północy spojrzymy za siebie.
Skąpani w świecie samotności, odnajdujemy się w ciemności. Muzyka, przyjaźń, radość, śmiech. Piątek, 6 września 2013. Człowiek po studiach dojrzewa, zazwyczaj. Praktycznie rzecz biorąc, skończyłam już studia z fizjoterapii i mam dyplom magistra z tego właśnie kierunku. Ale co mi po tym skoro pracę i tak załatwił mi ojciec? W tym momencie to świstek papieru który jest mało ważny. Za kilka lat, okej, będzie mi potrzebny. Ale teraz? No ludzie, to są już jakieś jaja! .
Spotkanie z hoteczką nie należy do najmilszych zdarzeń. Lecz spotykamy takie osoby na ulicy. Jednakże wszyscy muszą zmagać się z takimi osobami codziennie. Nie płaczę, kiedy dowiaduje się, że któryś z siatkarzy właśnie się zaręczył. Nie składam siatkarzowi propozycji wyjścia na kawę. Więc to jest już kon.
I zawsze możesz na nas liczyć. Cześć wszystkim - witasz się, a po chwili dzieciaki dopadają do ciebie o mało co cię nie przewracając. Spokojnie, nie zamierzam gdzieś daleko od was wybywać na razie - uśmiechasz się do nich i podajesz dłoń Krzyśkowi. Gdzie Kasia? A zaraz zejdzie, szykuje się właśnie. A gdzie wujek zabierasz ciocie? Wujek, a może pójdziemy na strzelnicę i wygramy jakieś misie dla dziewczyn, co? Słyszys.
Co się ze mną dzieje? Teraz wiem, że to prawda, że odnalazłam zalążek szczęścia i pisze mi się coraz trudniej, bo nie potrafię utożsamić się z bohaterami. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zniknę ze świata blogów z dnia na dzień już na zawsze. Ten świat, Wy - moje czytelniczki oraz cała ta atmosfera znaczycie dla mnie za dużo. Zapytacie pewnie, dlaczego? To byłoby chyba na tyle. Dziękuję, że dotrwałyście ze mną do końca tego posta.
Poniedziałek, 22 lutego 2016. Tak mówią książki, filmy i oczywiście nasi siatkarze. Natężenie miłości w hotelowej zatoczce Orłów Antigi było tak wielkie, że nie było czym oddychać. A to Bartmany świergoczący do siebie przy śniadaniu na stołówce, a to Kłosy, którzy, jak wiadomo ostatnimi czasy, lubią odłączać się od grupy i urządzać sobie romantyczne wypadziki.
Michał, twoja kolej! Reżyserka zawołała mnie na plan, gdzie tym razem to ja miałem gościć wśród dzieciaków, które wręcz rwały się, żeby móc tym razem to ze mną się bawić. A umie pan rysować księżniczki? Michał - uśmiechnąłem się - mów mi po imieniu, nie jestem jeszcze taki stary, księżniczko - potargałem jej włoski. - A ty jak masz na imię? To piękne imię, Madziu. To był dla ciebie ciężki dzień, prawda? Ufam ci, Michał.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. Od tamtego czasu nic nie jest już banalne, niepotrzebne. Teraz wszystko kręci się wokół Niego. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. Oooooooh, właśnie tak,.