I będę Twoją nadzieją, kiedy poczujesz, że to koniec. Niedziela, 16 sierpnia 2015. Jeśli z Dorcas jakoś potrafił porozmawiać i nie wyglądać na zranionego i rozczarowanego, to przy Jamesie tak nie potrafił. Trzymał go na dystans i unikał. Niestety, przyjaciel to zauważył i chciał tą sytuację wyjaśnić. Black, porozmawiaj ze mną do cholery! Ogarnięty nagłą wściekłością, ścisnął ręce w pięści i postanowił wyjaśnić tą sytuację.

I fell apart, but got back up again and then I fell apart, but got back up again. Thirty seconds to mars - alibi. Ie wiedziałam co się dzieje. Charles mówił coś do mnie, ja jednak niczego nie słyszałam. Jak to możliwe? A06 nie istnieje. Możemy wrócić do domu, żyć normalnie. Nie myśl o tym, dobrze? Nie słuchał mnie.

W Pokoju Wspólnym Gryfonów było od kilka dni jakoś inaczej. Choć nikt nie potrafił powiedzieć o co dokładnie chodzi, to każdy odczuwał różnicę w panującej atmosferze. 8211; mawiał Lupin, ale Syriusz w to nie wierzył. Miłość to jakiś głupi wymysł, liczy się tylko prawdziwa przyjaźń. Albo jakaś fajna laska do podrywu? Był tak zamyślony, że nie zauważył, jak zza rogu wypadła jakaś osóbka.

Że nie zostanę przyjęta? Nie byłam aż tak zdesperowana, że musiałam mieć zajęcie od zaraz. Fakt, że potrzebowałam pieniędzy, ale nie aż tak. Nie, tutaj chodziło o coś innego. O myśl, że mogłam zostać odrzucona, znów czemuś nie podołałam, nie byłam dość dobra. Przez całe moje dotychczasowe życie słyszałam, jak to jestem beznadziejna. Nie potrafisz się dopasować? Nie możesz choć raz być normalna? Nie potrafisz znaleźć przyjaciół? Nie możesz być córką, jaką chcemy byś była? .

Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone - miłości Lily i Jamesa. Sobota, 1 sierpnia 2015. Drugi rozdział w przeciągu tygodnia, no cóż postarałam się, ale chyba tylko to stoi w mojej obronie skoro tyle czasu mnie tu nie było. Mam jednak nadzieję, że Wy wciąż jesteście i, że wam się podoba, jeśli tak piszcie, jeśli nie, to też piszcie. Jestem otwarta na wasze zdanie. Stronki no i cóż, życzę miłego czytania. A co onieśmielam cie kwiatuszku? Jak ci przywale tą butelką.

Zaskoczony Draco nie wiele myśląc rozejrzał się dookoła i rzucił na nią Drętwotę. Nastolatka upadła nieprzytomna na ziemię, a Malfoy pochylił się nad nią aby wziąć ją na ręce, kiedy przykuł jego uwagę błysk na jej szyi. Ciekawy wyciągnął rękę, złapał naszyjnik i uważnie mu się przyjrzał. Widząc, co trzyma w dłoni zaparło mu dech w piersiach. Elementy zaczęły układać się w całość. Odetchnął z ulgą widząc, że Astoria zas.