Przyjaciele są jak ciche anioły,które podniosą nas,kiedy nasze skrzydła zapomną,jak latać. Przyjaciele są jak ciche anioły,które podniosą nas,kiedy nasze skrzydła zapomną,jak latać. Czwartek, 30 lipca 2015. Jak tylko pojawiał się temat ołtarza, Lily natychmiast markotniała. Lily - zatrzymał ją głos, gdy znów wyszła w trakcie rozmowy. Zaraz przyjdę - wspięła się po schodach.

Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone - miłości Lily i Jamesa. Sobota, 1 sierpnia 2015. Drugi rozdział w przeciągu tygodnia, no cóż postarałam się, ale chyba tylko to stoi w mojej obronie skoro tyle czasu mnie tu nie było. Mam jednak nadzieję, że Wy wciąż jesteście i, że wam się podoba, jeśli tak piszcie, jeśli nie, to też piszcie. Jestem otwarta na wasze zdanie. Stronki no i cóż, życzę miłego czytania. A co onieśmielam cie kwiatuszku? Jak ci przywale tą butelką.

Sara Abel, Syriusz Black i Draco Malfoy. Poniedziałek, 4 sierpnia 2014. Serdecznie zapraszam na mojego bloga. Środa, 23 lipca 2014. Piątek, 15 marca 2013. Na niej odnajdziesz najnowsze posty. Jest to post pośredni, między pier.

I w tym jej urok i piękno. Rozdział pojawi się na feriach. Niedziela, 2 marca 2014. Jestem zmuszona zawiesić tego bloga. Cały czas będę pracowała na historią Lily i Huncwotów, lecz nic nie opublikuje dopóki nie napiszę matury. Mam nadzieję, że będziecie na mnie czekać.

Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować. Wyciągnęłam z pod łóżka walizkę z zaczęłam się pakować. Robię twoje ulubione danie, skarbie- Powiedziała odwracając się. Tata jeszcze nie wrócił z nocki? Zapytałam. - Nie zdążyłam się z nim pożegnać.

Śnieg przestał padać ponad godzinę temu, lecz ani Syriusz, ani James tego nie za uwarzyli. Stali obaj naprzeciwko siebie w samym środku Zakazanego Lasu i rzucali zaklęcia. Raz jeden raz drugi, asekurując się przy tym nawzajem. Mimo największych chęci i zmęczenia żadnemu nieudało się powtórzyć pamiętnej przemiany w Pokoju Życzeń, sprzed trzech miesięcy. Stary siedzimy tu od 6 rano? 8211; burknął Syriusz wyjmując z torby butelkę z karmelowym piwem. Co się z tobą dzieje? .

Zmierz się ze swoimi lękami. Czytałam ten napis kilka razy. Dopiero po chwili dotarł do mnie sens tych słów. Oczywiście wiem o co chodzi, nie zbijałam bąków podczas zajęć z OPCM, jak reszta. Okej, myślę, że to jest jasne. - powiedział ku zaskoczeniu wszystkich Remus - Jakie motyle? Powiedziałem, że chodzi o mrówki. Remusie, może wyjaśnisz nam o co ci chodzi. O co ci chodzi? Kurczę, nie to miałam na myśli Reparo.

Ludzie są gotowi wierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę. Ktoś wrzeszczał mi do ucha. Nie chciałam otwierać oczu, bo nadal byłam podświadomie we śnie. - Hej, nowa! Ktoś mną potrząsał. Lekko rozchyliłam powiekę by zobaczyć kto jest takim barbarzyńcom i nie daje mi spać. Zauważyłam- burknęłam wlepiając wzrok w jej złotą odznakę. I pobiegła, nadal trzymając moją rękę.

Teraz możecie mnie znaleźć na SZEPTANE-WSPOMNIENIA. Na Merlina, ta szkoła mnie dobija! Ale nie martwcie się, rozdział 8 jest w trakcie pisania i pojawi się jeszcze przed świętami, a nawet jeśli nie.

Sobota, 13 lipca 2013. W takim razie zachęcam Cię do przeczytania opowiadania. Jeśli sam masz bloga, zostaw mi link a z chęcią go odwiedzę. Ten cudowny szablon został wykonany przez Elle. I rzucę Avadę na każdego, kto ośmieli się go skopiować lub obrazić! Aktualnie planuję wielki come back. Zatęskniłam za blogiem, matury mi się skończyły i dostałam się na studia.