Naruto nie wiedział, jak różowowłosa załatwiła sprawę z Uchihą, ale najwidoczniej musiała to zrobić, bo Sasuke sprawiał wrażenie zadowolonego. Tylko Namikaze wcale nie był z tego powodu zachwycony. Odkąd mu się udało, czarnowłosy zdecydowanie za mało z nim już rozmawiał, żeby nie powiedzieć wcale. Ot tak, chodził sobie do szkoły i ignorował obecność człowieka, który przecież mu pomógł! Zrobił, co chciał! Ile to ma jeszcze trwać? Co tam, misiaczku? Prawnik. Zawsze są jakieś problemy, mło.

moje, eQowe, ficze nadal będą się pojawiać na blogu, przynajmniej dopóki nie zleniwieję kompletnie. Po raz kolejny za bardzo duże wsparcie dziękuję Irdine. 8222;Jedyny sposób, by oszpecić piękno, to ukazać jego szaleństwo.

Odrobina luksusu jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Odrobina luksusu jeszcze nikomu nie zaszkodziła. AU, obyczaj, Naruto POV.

Piątek, 7 sierpnia 2015. I w końcu udało mi się wrzucić wszystkie części. W ostatecznym rozrachunku tekst dorobił się ponad czterdziestu tysięcy słów, no i wow, sama nie spodziewałam się, że aż tak bardzo ten fik się rozrośnie. Chyba nikt się nie spodziewał. Wtorek, 7 lipca 2015.

Tym razem będzie krótko, bo spieszę się do pracy. Może ktoś zwrócił uwagę, że zrezygnowałam z nadawania rozdziałom tytułów. Już mnie szlag powoli z tym trafiał, bo rzadko kiedy faktycznie miałam jakiś sensowny pomysł. Będzie więc po prostu numerek, o. Wrzucam ostatnią i idę odreagować.