Przepraszam za opóźnienia, ale łatwo nie było. Edytowanie opowiadania, nie jest już tak przyjemne jak jego pisanie. Ale dzięki tym trzem komentarzom, zebrałam wystarczająco energii, żeby skończyć edycję tego rozdziału. Póki co jednak daję rozdział BMS, które to opowiadanie nie mam pojęcia jeszcze jak się skończy, ale jakiś ogólny zarys razem z Deki mamy. To nie mój ojciec! Kto ci do cholery powiedział? Zawołał Jirayia odciąga.

Čevlji so za žensko posebno poglavje. So precej več kot pripomoček, da nas ne zebe v noge in da se lažje gibamo. Za tolažbo, ko imaš krizo. Ne, ni to isto kot oblačila. V čevlje se ne moreš zredit. In to je bistvo te ženske obsedenosti. Neglede na postavo lahko vse obujemo enake čevlje.

Od czego się zaczęło? Mogą pojawić się drobne nieścisłości, literówki i inne błędy. Wyprostował się i poczuł ból pomiędzy łopatkami. Patrzył przed siebie, nigdy nie na boki. Do czego go to przywiodło? Pogrążony w myślach, wszedł na ulicę. Nie zauważył nadjeżdżającego auta, które wydało ostatni rozpaczliwy dźwięk. O dwa kroki za późno. Od czego się zaczęło? .