Jack Frost wyrusza na misję, by znaleźć nowego strażnika. Czy tak jak mówi North nie będzie chciał wracać na biegun? Być może w szkole znajdzie nowych przyjaciół. A może będzie miał samych wrogów? Może po 300 latach się zakocha? Może jego życie będzie w stanie odmienić jedna dziewczyna? Czy Jack Frost będzie miał złamane serce? Czy jedna osoba jest w stanie go zmienić? Osoba ta nazywa się Elsa. Wtorek, 2 lutego 2016. Mrok Czarny jak polarna zimna. Wszystkiego Najlepszego Jack - powiedziała.

Witam Was w ten piękny dzień - ostatni dzień miesiąca jak i roku! Powiem Wam szczerze, że nie mam pojęcia jak to zleciało. szkoła, wypady z przyjaciółmi czy spokojne dni w domu przyćmiewały mi przemijający rok. Ja idę świętować, a wam życzę, by ten rok był jeszcze lepszy od poprzedniego! NAJLEPSZA GRUPA NA ŚWIECIE! MNIEJ I WIĘCEJ PRZYPAŁOWYCH ZDJĘĆ HAHA.

Opowiadanie o Janie Dąbrowskim znanym jako JDabrowsky. Poniedziałek, 4 kwietnia 2016. Zbierałam się do tego posta bardzo długo, sporo czasu zajęło mi przemyślenie decyzji. Stąd taka przerwa w braku postów. Pojawiam się tutaj tylko po to, żebyście wiedzieli, że nie zapomniałam o tym blogu i pewnie długo nie zapomnę. Ale dość już tego opóźniania i zawodzenia Was. Nigdy o Was nie zapomnę.

A co jak znów to zrobisz? Odwróciła się i skierowała do drzwi. Nie zrobię - podbiegłem i załapałem ją za rękę. Co ja zrobiłem? Nie wierzę. - przytuliłem ją i pozwoliłem się wypłakać. Ekhem to może ja pójdę. Jak coś Łucja, to dzwoń - spojrzał na mnie chłodnym wzrokiem. Idę z tobą - powiedziała po chwili dziewczyna. Krzyknąłem kiedy drzwi zatrzasnęły się z hukiem. Jazda minęła nam w ciszy. Nie mogłabym z nim rozmawiać o Jasiu,.

Bo życie jest po to, żeby z niego korzystać. Tyle was tu było ;D. Jedno zdarzenie może wiele zmienić. You saved my life - Jdabrowsky. Powracam, uświadamiam i informuję! Taka sama, a jednak inna.

Niedziela, 10 maja 2015. - westchnąłem, kiedy jednocześnie do moich uszu dobiegł dźwięk otwieranych drzwi. W progu stała wysoka blondynka ubrana w czarną bluzkę z dość ciekawym nadrukiem i szorty w takim samym kolorze. Najwyraźniej usłyszała to, co powiedziałem. Nadal klęczałem przy walizce, przez co dziewczyna mogła pomyśleć, że ją ignoruję. Chcąc tego uniknąć, podszedłem do niej, opierając się o framugę.

Jasiek po chwili wychylił się z kolejną, tym razem bardziej pasującą parą spodni. Z przygotowanym zestawem poszedł do łazienki. Ja w tym czasie ogarnęłam trochę moje włosy i zamiast niedbałego koka miałam teraz luźną, niską kitkę. Gdy Janek wyszedł z łazienki zabrałam z lodówki dwie butelki wody mineralnej i po wyprowadzeniu Ariego wyszliśmy z mieszkania. - powiedziałam półgłosem, gdy wałach przestraszył się rozkładanego statywu. Podczas gdy Janek wsiadał przytrzy.