Date Range
Date Range
Date Range
No i znów w tym punkcie nie mam zastrzeżeń. Nie naginasz rzeczywistości, wszystko wydaje się być prawdopodobne, bo niby dlaczego studentka miałaby nie dostać stażu w jakiejś firmie? Akcja i szybkość jej rozgrywania. Czy blog jest ciekawy? Dla mnie, miłośniczki kryminałów, thrillerów, horrorów i fantastyki? Nie, blog n.
Bóg uwielbia rzucać ludziom kłody pod nogi. Jeśli pozbyłeś się jednego problemu, zaraz zostanie ci zesłany kolejny- jeszcze gorszy. Jeśli jesteś słaby- poddasz się im, zostaniesz przez nie pochłonięty. Jeśli jesteś silny- w końcu spadnie na ciebie coś tak okrutnego, że zrujnuje twoje całe dotychczasowe życie. Wiem, bo sama się o tym przekonałam. Zayn Malik, Danielle Campbell, One Direction.
Saturday, March 1, 2014. Zburzymy światy, wpuśćmy tam niebo. Gdzieś w wieczności będziemy mogli znowu razem zatańczyć. Byliśmy nierozerwalni, myślałam, że jestem niezastąpiona. Ale zostawiliśmy dziurę, która potem wybuchła. Nadal nie wiem jak to zepsuliśmy. Harry ocknął się w końcu i z trudem usiadł na łóżku. Był zły, bardzo zły. Patrzył na mnie jak na wroga, przez co byłam zakłopotana. Co to kurwa było? Mówiłaś, że nikogo nie masz! Blizny muszą się zagoić.
Piątek, 21 marca 2014. Dobry wieczór my ze szpitala, czy pani Olivia Road przy telefonie? Tak, a o co chodzi? Pani babcia jest w szpitalu, spadła ze schodów, ma duże obrażenia, jest ona w takim stanie, że może nawet dojść do zawału serca! Dobrze, dobrze za 5 minut będę- powiedziałam cała zapłakana. Liv, dlaczego płaczesz? Babcia jest w szpitalu, jest w takim stanie, że mogę stracić ostatnią bliską mi osobę. Tak Niech pan powie co z babcią.
Sobota, 25 kwietnia 2015. Heej - zawołałam i dźgnęłam przyjaciłkę palcem w bok. - Ktoś tu się chyba zakochał. Blondynka otarła łzy z policzków. Wzięłam głęboki wdech i głośno wypuściła powietrze z ust. Blondynka podciągnęła kolano pod brodę. Zoey, wiesz, ze to niemożliwe! Znów zachoruje i co? Liam, nie mam chłopaka .
Leżałem prosto na łóżku i nasłuchiwałem tylko co się w okół mnie dzieje. Chciałem otworzyć oczy ale na razie nie byłem w stanie tego zrobić. Dosłownie jakby ktoś położył mi na powieki kamienie. Bałem się że coś zaszkodziło moim oczom i stanę się niewidomy. Nie chciałbym być w takiej sytuacji. Dostaliśmy telefon ze szpitala - zaczął prosto z mostu. I co ja mam z tym wspólnego? Pytam przekrzywiając delikatnie głowę w bok zainteresowana tym tematem.
Would you if I would? To nie brak chęci czy szacunku. Jeśli ktoś chce doczytać tą historię do końca, możliwe, że końcem czerwca znajdę trochę czasu. Ale raczej nie będę tego tu publikować. kto mnie tam wie? W razie pytań, proszę pisać e-maile. Na tt, czy asku już raczej nie bywam. Ponownie, z braku czasu. Dziękuję za wspaniały czas jaki spędziliśmy dotychczas i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli szansę przeżywać wspólnie perypetie tych bohaterów.
Strasznie Was przepraszam, że nie ma rozdziału. I też za to, że najprawdopodobniej wcale się nie pojawi. Naprawdę kompletnie nie mam pomysłów już na tego bloga, a nie widzę sensu pisania na przymus. ;x bo ani ja na tym nie korzystam, ani wy jak musicie czytać głupoty. Wypaliłam się co do tej historii. Chociaż możliwe, że za jakiś czas uda mi się coś napisać, ale nie obiecuję. Naprawdę bardzo przepraszam! Wiem, że zawaliłam. Zapraszam wszystkich na Hypnotic eyes.