Would you if I would? To nie brak chęci czy szacunku. Jeśli ktoś chce doczytać tą historię do końca, możliwe, że końcem czerwca znajdę trochę czasu. Ale raczej nie będę tego tu publikować. kto mnie tam wie? W razie pytań, proszę pisać e-maile. Na tt, czy asku już raczej nie bywam. Ponownie, z braku czasu. Dziękuję za wspaniały czas jaki spędziliśmy dotychczas i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli szansę przeżywać wspólnie perypetie tych bohaterów.

Strasznie Was przepraszam, że nie ma rozdziału. I też za to, że najprawdopodobniej wcale się nie pojawi. Naprawdę kompletnie nie mam pomysłów już na tego bloga, a nie widzę sensu pisania na przymus. ;x bo ani ja na tym nie korzystam, ani wy jak musicie czytać głupoty. Wypaliłam się co do tej historii. Chociaż możliwe, że za jakiś czas uda mi się coś napisać, ale nie obiecuję. Naprawdę bardzo przepraszam! Wiem, że zawaliłam. Zapraszam wszystkich na Hypnotic eyes.

Mam informacje, chciałabym kontynuować blogi , ale nie wiem czy jeszcze ktoś będzie te czytał moje wypociny. I chciałabym założyć nowy blog, ale tym chciałabym jakiś blog przetłumaczyć. Może znacie jakąś fajne opowiadanie? Udostępnij w usłudze Twitter. Czwartek, 31 grudnia 2015. Dziękuję za te 2,248 wejść . Ty promieniejesz- w jednym momencie mi oświadczyła. Oczywiście, ale nie m.

Sobota, 13 czerwca 2015. Czułam na sobie czyjeś ciało. Nagle położyło się obok mnie, a ja szybko otworzyłam oczy. Okropnie bolała mnie głowa, a fakt, że byłam naga przeraził mnie na tyle, że o mały włos nie zaczęłam płakać. Nie wiem czemu, ale w kącikach oczu zbierały się łzy. To normalne? W sumie jestem kobietą. Wykrzyczałam przypominając sobie o pracy.