Czasem przychodzi tak czas, w którym musicie coś napisać. Blog ten, zawiera w sobie ficki, lub jak kto woli - opowiadania. To jest właśnie coś co wymyśliłam na poczekaniu. Moje marzenia, sny i myśli. Środa, 24 października 2012. Cóż wygląda na to, że to już koniec Korean Life.

Mam nadzieję, że wam się spodoba. To moje pierwsze opowiadanie DaeUp i pierwsze z B. Przepraszam, że już na wstępie takie, ale. uwielbiam pisać takie opowiadania 3 I znowu jest krótkie. Patrz, patrz, ta jest ładna- mówiłem pokazując na niebo. Naprawdę piękna- odpowiadałeś z uśmiechem, patrząc na mnie.

Wpatrywał się tępo w przeciwległą ścianę. Kurczowo przyciskał do siebie pluszowego misia, który niestety nosił na sobie już sporo znaków czasu. A jednak nadal było dane mu żyć. A on? Ostatnio rodzice chcieli wyrzucić misia. Więc rozpłakał się i powiedział, że to tak, jakby w tej chwili odłączyli mu kroplówkę. Nie spodziewali się, że ośmiolatek jest w stanie powiedzieć coś takiego. Nagle coś wyrwało go z zamyślenia. W oczach małego momentalnie pojawiły się iskierki.