Opowiadanie o miłości chrzestnych, słynnego Chłopca-Który-Przeżył. Scarlett była siostrą cioteczną James i najlepszą przyjaciółką Lily. Syriusz był przyjacielem Potterów, ale dla Scarlett kimś więcej. Sobota, 29 listopada 2014. Znów powróciłam do pisania ZMwZF, co nie znaczy, że jeszcze wracam, bo chcę napisać trochę rozdziałów na zapas i jeszcze to wszystko, ale. H Jackson Brown, Jr. Gdy ktoś jest niegrzeczny, lepiej go ignorować.

8222;Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień. Wtorek, 8 lipca 2014. Bo los pragnie, byś spełnił swoją Własną Legendę. Pilotowi, który przyleciał razem z nimi, poleciła, by został na statku, jednak sama nie miała zamiaru tak postąpić. Nie po to leciała tutaj, zamiast od razu udać się na Yaskas i pochować ojca, aby obserwować widoki przez okno w pokoju. Zresztą, była to druga planeta, którą odwiedziła i czuła dreszczyk emocji na myśl, że zobaczy coś nowego.

Blog jest zawieszony na czas nieokreślony. Nie mam pojęcia, kiedy i czy w ogóle wrócę do tej historii. Blog jest zawieszony na czas nieokreślony. Nie powiadamiajcie o notkach, bo niestety nie.

Z tej strony Gaba, bo cóż. Milka już raczej tu nie zagląda, ale co jej się dziwić? Biedna ma studia masę nauki i sesje. Zresztą wydaje mi się, że już straciła zapał do pisania, a robiła to głównie ona. Bądźmy szczerzy, ja siedziałam obok i albo się śmiałam z tego co napisała albo w ostateczności mówiłam coś złośliwego co mogłaby powiedzieć Lily. W taki sposób były tworzone rozdziały. Ta notka nie ma najmniejszego sensu.

Piątek, 26 kwietnia 2013. Nasz śliczny, mały Scorpius. Cześć, mój słodki syneczku, to ja, Twój tata! Mówiłem Ci, jak bardzo Cię kocham? Wspominałem, ile dla mnie znaczysz? Ojcowie i synowie pow.

Syriusz Black, bo przyjaźń to najważniejsza sprawa. Czwartek, 25 czerwca 2015. po prostu tego nie rozumiem! Wykrzyknął James siadając z oburzoną miną na kanapie. Po całym salonie państwa Potter walały się bombki, kokardki, łańcuchy i różne inne świąteczne ozdoby, które chłopcy mieli za zadanie uporządkować oraz wybrać najładniejsze, które później dostaną zaszczytne miejsce na choince. Czego ty znowu nie rozumiesz Rogacz? A każą, to robić nam! Zgadzam się.

Środa, 26 marca 2014. Nie potrzebuję niańki, Regulusie. Regulus opatulał się już szczelnie płaszczem, nie zważając na jej protesty. Nie wiem o czym mówisz, Claire.

Wszystkich przepraszam, ale wątpię czy uda mi się nadrobić ponad pół roku nieobecności. Nie skomentuję wszystkich przegapionych notek, aczkolwiek WSZYSTKIE przeczytam. Jedynie w miarę możliwości postara się zostawić komentarze pod ostatnimi bądź kilkoma ostatnimi. Mimo zniknięcia nadal mam nadzieję na czytelników szczerych, wspaniałych, czyli takich, jakich miało moje opowiadanie przed moim odejściem. Dziękuję jej bardzo i proszę o niekopiowanie.

Straciłam wenę do pisania fanficków, obecnie piszę tylko niezależne opowiadania i wiersze. Postaram się znów zacząć czytać Wasze blogi, zapewne mam spore zaległości. Mam nadzieję, że zechcecie czytać moje nowe opowiadanie.

Zaskrzypiał cieńki głos, który już po raz kolejny śmiał irytować arystokratyczne ucho Bellatriks. Machnęła więc ręką, napotykając twardą materię, która zakłóciła wędrówkę jej dłoni. Otworzyła zaspane oczy i ujrzała hebanowe tęczówki, których wielkość wciąż była dla jedenastolatki tajemnicą. Czy to przez strach, a może chęć zobaczenia jak największej powierzchni? Ta myśl nieco ją zirytowała, sama nadając na swoje ciało określenie powierzchnia. Nic ci nie jest? Rudolf wpatrywał si.