Te dwa światy, które nas oddzielają, czy złączą się pewnego dnia? Wtorek, 12 maja 2015. Tą napisałam pod wpływem impulsu i nie zdziwię się, jeśli coś w niej wyda wam się niejasne.

Środa, 24 lipca 2013. Otworzyłam oczy i gwałtownie zaczerpnęłam powietrza. Silne deja vu nie dawało mi spokoju. W ustach wciąż czułam suchość, w pamięci miałam zapach dymu. Poczułam, jak ktoś mnie unosi i klepie po plecach. Jeszcze bardziej się nade mną pochyliła. Pamiętasz co się stało? Nie czułam już niczego.

Oprócz nich nikogo już nie było w pokoju wspólnym. Wszyscy smacznie spali, zanurzając się w świat marzeń i ciaśniej otulając się cieplutką pierzynką w dormitoriach na górze. Mów - rozkazał Liam, patrząc wyczekująco na Ślizgona. - Im szybciej to załatwimy, tym lepiej. Nie wiem od czego zacząć - odparł Draco, głośno wypuszczając powietrze. Najlepiej od początku - powiedział z irytacją w głosie brunet. Jak Czarny Pan dowiedział się w ogóle o moim istnieniu? Zapytał z ciekawością Liam.

Osoby, które dodały mojego bloga do. Sobota, 13 października 2012. Przepraszam za taką długą ciszę - bardzo dużo się działo i byłam goniona kolejnymi obowiązkami. Informuję, że kolejny rozdział pojawi się pod koniec października lub na początku listopada, więc oceniające proszę o ocenę. Zebranie do kupy zajmie mi jeszcze chwilę, ale nie uciekłam. Ciągle tu jestem! Przepraszam za taką zwłokę, ale. Tak, wiem - namieszałam prologiem! .

Owolnym, bezszelestnym krokiem przemknęłam przez główny korytarz budynku. Minęłam pokoje wciąż należące do przyjaciół i po raz setny tego dnia skierowałam się do swojej samotni. Nie wiedziałam co właściwie robię, ani dlaczego to robię. Jak zwykle pałętałam się po domu bez większego celu. Przechadzałam się po prawie każdym jego zakątku, oprócz dwóch. Dwóch pokoi, w których od ponad roku leżą nietknięte rzeczy moich przyjaciół. Chciałam zapomnieć o waszym istnieniu,.