Date Range
Date Range
Date Range
We can go up to the stars, see clouds and fall through. Poświęci się, by Ci pomóc. Rozpali w Tobie iskrę miłości. Obdarzy ciepłem, którego sama nie doświadczyła. Mimo swojego młodego wieku będzie dla młodszych niczym matka, dla starszych jak młodsza siostra. Kojarzysz jej twarz, choć nie potrafisz sobie przypomnieć, skąd. Znasz ją? Znów zawitała w tej szkole.
Piątek, 6 stycznia 2017. Piątek, 23 grudnia 2016. Może odprowadzę Cie do domu? Pomyślałam. Zapytałam się więc czy jest tym kim myślę. A więc gdzie jest twoja korona? Powinieneś ją chyba przy sobie mieć.
Nie spodziewałem się, że Tamara pofatyguje się do mnie, ale nie kryłem, iż zrobiło mi się lepiej. Siostra zaczęła mnie pocieszać co mi strasznie pomogło i udało mi się jakoś siebie pozbierać. Kocham Cię braciszku i nie zapominaj o tym nigdy! Nie kłam przecież widzę, że coś jeszcze się stało - dociekała. To nic ważnego - dalej kłamałem. Reker - powiedziała patrząc się na mnie ostro. No dobra jestem chory! Obudziłem się na medycznym podłączony do kropl.
Westchnąłem cicho kręcąc nie zadowolony głową, słysząc słowa mojej przyjaciółki. Bardzo zabawne - Stwierdziłem wtulając się w jej ciało, zamykając swoje zmęczone oczy. No wiem żarcik mi się udał - Stwierdziła rozbawiona odwracając twarz w moją stronę, kładąc głowę na mojej klatce piersiowej, zasypiając wraz zemną na dość no powiedźmy wygodnej jak dla mnie kanapie. Cześć Iruka - Zawołałem siadając na kanapie, nie spuszczając wzroku z twarzy mojego brata.
Choć może tutaj chodzić o coś innego, o ciepło rodziny? Robić wszystko by stać się jakimś ideałem, lecz kogo to będzie obchodzić? Właśnie. Moim zdaniem ideałem można się tylko stawać, by nigdy się nim nie stać. Mniejsza już o to, znów zaczęłam rozmyślać o byle czym, odizolowałam się od świata realistycznego.
Wypiłem dużo, aż za dużo. Zaczęło mi się kręcić w głowie, kiwałem się i śmiałem się z byle czego. Alkohol sprawił że, coraz bardziej miałem ochotę na Cristal. Ale nie ukazywałem tego, więc albo patrzyłem na nią z ukosa, krzywo bądź normalnie. Co ci się stało? Nic upiłem się- powiedziałem czując, że język mi się plącze i za bardzo nie wiedziałem co mówię. Hej może masz ochotę na coś ciepłego.
Czasu nie da się cofnąć. Rzekomo nie ma niczego gorszego niż rozstawanie się w gniewie, ale Paulina nie myślała o tym w takich kategoriach, gdy Tomek odwoził ją do domu. Tak naprawdę chciała jak najszybciej wysiąść z jego samochodu, udać się do swojego pokoju, położyć na łóżku i najlepiej to zasnąć, bo wtedy nie byłaby zmuszona myśleć o tym wszystkim co między nimi miało miejsce. 8211; Jakie o nic, Tomasz? 8211; wytk.
Westchnąłem cicho kręcąc nie zadowolony głową, słysząc słowa mojej przyjaciółki. Bardzo zabawne - Stwierdziłem wtulając się w jej ciało, zamykając swoje zmęczone oczy. No wiem żarcik mi się udał - Stwierdziła rozbawiona odwracając twarz w moją stronę, kładąc głowę na mojej klatce piersiowej, zasypiając wraz zemną na dość no powiedźmy wygodnej jak dla mnie kanapie. Cześć Iruka - Zawołałem siadając na kanapie, nie spuszczając wzroku z twarzy mojego brata.
Choć może tutaj chodzić o coś innego, o ciepło rodziny? Robić wszystko by stać się jakimś ideałem, lecz kogo to będzie obchodzić? Właśnie. Moim zdaniem ideałem można się tylko stawać, by nigdy się nim nie stać. Mniejsza już o to, znów zaczęłam rozmyślać o byle czym, odizolowałam się od świata realistycznego.
Sunday, February 15, 2009. Monday, February 9, 2009.