I obiecaj, że już mnie nie opuścisz. Czwartek, 6 czerwca 2013. Wrzeszczy mały chłopiec, nerwowo wymachując rączkami, do tego tak zabawnie tupiąc nóżką. Ona bierze go na ręce, całując w czoło i mocno obejmując. - oznajmia, mijając sklep ze słodyczami. Przyspiesza kroku czując krople deszczu spadające na odsłonięte czoło. Schrania się pod daszkiem przystanku autobusowego, uważnie studiując wiszący tam rozkład. Pytam, siadając na przeciwko.

Chciałabym bardzo serdecznie zaprosić Was na mój nowy wakacyjny projekt. Poniedziałek, 15 grudnia 2014.

Jedyne, co tak naprawdę powinien. Pozostawić za sobą człowiek to. Ciepły odcisk swej ręki w dłoni drugiego człowieka. Bo to przecież od ludzi,. Podobnie jak od gwiazd, zależy,. Co zostawią na tej ziemi. No po prostu nie mogę w to uwierzyć. Uwierz mi ja też nie. Cały czas mam też wątpliwości czy to, co mówiła było prawdą. Myślisz, że po tym wszystkim tak nagle zrobiło się jej żal? Nie W moim mniemaniu powin.

Niedziela, 13 października 2013. Od jakiegoś czasu znów wszystko zaczęło się układać. Od tych magicznych, radosnych i rodzinnych świąt minął zaledwie tydzień. Może i jest to krótki okres czasu, ale w życiu moim i nie tylko wiele się zmieniło. Z Krzyśkiem spotykamy się codziennie, jeśli tylko czas by nam na to pozwolił to zapewne spędzalibyśmy ze sobą całe dnie, ale niestety on ma swoją pracę, a ja powróciłam na studia. Najpierw goście zjedli tradycyjny polski obiad.

Za ten suchar, dam ci puchar! Środa, 21 sierpnia 2013. Wtorek, 6 sierpnia 2013. Poczuj, jak wspaniale jest latać i fruń jak najwyżej po marzenia.