Sobota, 7 września 2013. Najpierw musicie mnie choć trochę poznać. Moje imię już znacie, przyjaciółki mówią na mnie Doma, czasami Domi, a Domcia nie cierpię. Są one wspaniałe i potrafią pomóc, ale myślę, że się tego dowiecie w dalszych częściach.

Wzywał mnie Pan, dyrektorze? Spytałam wchodząc do gabinetu profesora. Siadaj Clarisse - odpowiedział staruszek uśmiechając się do mnie. Jeżeli nie ja, to kto? Będziemy mieli nad nim przewagę. Dobrze Panie dyrektorze - powiedziałam udając się do wyjścia.

Forgot Password or Username? Deviant for 3 Years. This is the place where you can personalize your profile! You can drag and drop to rearrange.

But I believe the world is burning to the ground. Czwartek, 21 listopada 2013. W jeziorze odbijały się promienie słońca. Na brzegu biegały duchy migocząc wszystkimi kolorami tęczy. Każdy z nich przybierał dowolny kształt, chociaż nigdy nie ukazywały się w swojej prawdziwej postaci, przynajmniej nie wszystkim. Pod nogami dwóch wysokich postaci przebiegł fioletowy kot a zaraz za nim zielony lis. Duszki pobiegły dalej a dwójka aniołów spacerowała brzegiem.

Poniedziałek, 21 lipca 2014. Rozdział 3 - Wehikuł? Wpadłem na pomysł. - Wyrwał się z transu i mimowolnie zacisnął wcześniej opadniętą dolną szczękę. Moriarty miał już dość stania koło nas i rozłożył się na czymś, co miało przypominać łóżko. Może zacząłbyś swoją historię? Rzucił z oburzeniem Jim. Tak, to zdecydowanie człowiek, który nie grzeszy cierpliwością. A mówią, że to ja jestem ćpunem - rzuciłem rozbawiony. Może ustalmy, że Tutaj się nie wypowiada na głos dat.