Date Range
Date Range
Date Range
Czas nie zagoi tych ran - będą cię paliły każdej nocy. Wszelkie tłumaczenie chyba nie ma sensu. Kiedy zaczynałam to opowiadanie wydawało mi się, że moje życie zaczyna wchodzić na dobrą drogę, ale niestety, jak zawsze się przeliczyłam. Nie chcę się żalić, ale jeśli to, co dzieje się w życiu jest po coś, to fajnie by było, gdybym cel boskich sił poznała jak najszybciej.
Było już długo po północy, gdy z zamku wymknęła się postać odziana w długi, czarny płaszcz. Że gdyby ktokolwiek dowiedział się o celu jej wyprawy, nigdy nie mogłaby już być bezpieczna. Tutaj wprawdzie już niebo nie było c.
Bo plan jest taki, żeby nauczyć się latać. I potrzebuję do pomocy jakiejś redaktorki. A może jej już nie ma? Gdzie pośród tych wspaniałych wspólnych chwil, wkradła się ta cholerna obojętność? 18 Życie toczy się dalej. Gdy coś się zaczyna coś innego się kończy. Bo są takie osoby, które zawsze będą ważne.
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Wtorek, 30 czerwca 2015. Przepraszam za tak długą nieobecność, trochę tego bloga zaniedbałam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Zastanawiam się nad tym, by znowu zacząć pisać i poprowadzić tego bloga do końca. Jeśli ktoś chce, bym reaktywowała tego bloga, proszę o komentarz pod tym postem, będę bardzo wdzięczna.
Draco Malfoy dokonując wyboru między miłością a życiem, nie decyduje tylko o swoim losie. Cokolwiek by wybrał, ktoś i tak musi zginąć. Coś w stylu naturalnej selekcji - życie za życie, a śmierć i tak prędzej czy później zrobi swoje. Czy koniec jest blisko? Twój styl pisania jest bardzo urzekający. Przeczytałam Twój blog jednym tchem.
Wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy Black. Piątek, 19 czerwca 2015. No witam, witam! Trochę czasu minęło, nim tu ostatnio zaglądałam. Cóż, wiele się pozmieniało i nie ukrywam, że totalnie straciłam pomysł na kontynuację tej historii. Postanowiłam więc, że w najbliższym czasie go zacznę pisać od nowa. Zmienił się mój styl pisania, więc też dalsze rozdziały nie zgrywałyby się z poprzednimi notkami.
Bracam w dłoniach starą książkę i otwieram delikatnie, przeczesując pożółkłe stronnice w poszukiwaniu karty książki. Kiedy trafiam na właściwe miejsce, kartkę przytrzymując palcem wskazującym i środkowym, wyciągam to, czego szukałem. Szybkim ruchem spinam ją z identyfikatorem członkini biblioteki i uśmiecham się do niej ciepło. Nastają ciche kroki i kiedy obracam się, dostrzegam Nicka, który przechadza się po bibliotece, zaglądając w jakieś pap.
Witam wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają. Tak, nie było mnie długo, bo długo nic nie napisałam. Przychodzę do Was z wysoko podniesioną głową, patrząc do przodu. Nie oszukujmy się, są marne szanse, że w najbliższym czasie cokolwiek tu dodam. Zapytacie zatem, czy to definitywny koniec kolacji. Dla Was kochani mała miniaturka - wydarzenia za X rozdziałów, które mają miejsce w kolacji z wampirem. Żebyście wierzyli we mnie, i żebym ja sama uwierzyła.
If we could only turn back time. To byłoby bardzo dziwne zważając na to że byłam jedyną dziewczyną w tym gronie. Wybierasz zadanie czy pytanie? Zapytał Harry kiedy czubek jego butelki wskazał mnie. Może na początek pytanie - odpowiedziałam zaciągając się papierosem równo z Zaynem. Myślisz że byłabyś w stanie naprawdę pokochać któregoś z nas? Nie zastanawiał się nad pytaniem, to było widać i słychać. Pocałuj mnie - powiedział cicho. Dlaczego nie śpisz? Nie wiem.
I die every time when you leave. Niedziela, 21 września 2014. Spytała, gdy dłuższą chwilę nie odpowiadała. - Uśmiechnęła się przepraszająco do blondyna i pociągnęła Lucy za nadgarstek. Dała się jej ciągnąć, choć stawiała opory. On był na prawdę sympatycznym gościem. - Zaczęła narzekać, choć Tris nie słuchała jej.
Kochaniutka córeczko, wybacz ,że nie możemy pójść dziś razem z tobą na ulicę Pokątną, ale chyba sama rozumiesz, sprawy zawodowe. Musimy przecież zarobić na jedzenie dla nas i dla Ciebie. Przyjdziemy z ojcem dopiero jutro, ale pewnie ty już dawno znajdziesz się w pociągu do Hogwartu. Nie gniewaj się proszę, zadbaj o siebie i życzymy Ci udanego roku w Hogwarcie. Na pewno nie zdążę! Chodzi ci o samochód? To może byśmy poszły pierw do Madame Malkin? Wiem -.
Usłyszałem głos mamy Jan rozchodzący się po korytarzu. Moje serce zabiło szybciej, gdy drzwi się uchyliły i pojawił się w nich Kenny. Już miał je zamykać, gdy głos kobiety znów rozniósł się po korytarzu. -Kenny widziałeś go? Nie ćwiczył dziś. Jeżeli myślisz, że wejdziesz na scenę bez rozgrzewki to się grubo mylisz! Powiedziała już głośniej. Zerknąłem zdziwiony na mojego kumpla.
Bardzo rzadko dodaję tutaj posty i najwyższa pora to zmienić. Dlatego chciałabym krótko streścić co się u mnie w tym czasie działo. Nie miałam okazji porozmawiać z Mieczysławem Szcześniakiem, ponieważ podczas prób przebywał przeważnie z dala od pozostałych artystów, a ja po koncercie szybko udałam się do domu, nie czeka.
Just make it a good one. Niedziela, 8 lutego 2015. Jednak udało mi się w końcu wszystko ogarnąć. Nie mam pojęcia, czy LD będzie jeszcze funkcjonować, nie mówię, że nie. jednakże decyzja musi zostać podjęta wkrótce. Nie jestem pewna, czy będę miała na to wszystko czas. Moja szkoła jest tak strasznie wymagająca, że ledwo starcza mi czasu na własne sprawy. Co z Sajlens, nie wiem, podobno.
Jeżeli nie chcesz tracić cennego czasu, to wyłącz tę kartę i idź coś zjedz. Jednakże może się okazać, że nie tylko jedzenie jest w stanie poprawić Ci nastrój. Niedziela, 15 czerwca 2014.