Środa, 19 sierpnia 2015. Rozdział 14 Kłótnia, bądź rozmowa z okularnikiem. Opierałam się swobodnie o pień niewielkiej wierzby, skrytej w małym gąszczu drzew. Z tej perspektywy z łatwością widziałam skąpaną w słońcu rzekę lśniącą przez korzenie okolicznych jesionów. Cienie rzucane przez drzewa robiły chłodny, zielony półmrok. Próbując oderwać swoje myśli od Severusa, sięgnęłam po gałązkę, a następnie zanurzyłam ją w wodzie, podążając nią za małymi rybka.

Niedziela, 23 sierpnia 2015. Rozdział 11 - Biel przybyła przed Zimą. Te są piękne - powiedziała Joe do swojego przyjaciela wskazując czarne jak noc, cudownie rozkwitłe płaty róży. - A one zachwycają się byle różem. - westchnęła z lekkim rozbawieniem, ostrożnie obcinając szwajcarskim scyzorykiem duże, bezwzględnie szpiczaste kolce. Normalnie się go boję! Chciałbym.

W końcu udało mi się coś napisać. Mam nadzieję, że Was nie rozczaruję, bo większość wyczekiwała właśnie Lily i Jamesa. Tym samym jest to ostatni rozdział dotyczący wakacji i w następnym wracamy do Hogwartu.

Słowa będą tylko słowami dopóki nie tchniesz w nie życia. Wtorek, 9 czerwca 2015.

I w tym jej urok i piękno. Wtorek, 21 lipca 2015. Nie umiecie być cicho? Dziewczyny spojrzały po sobie i wzruszyły ramionami, powodując większą irytację blondynki, która była na skraju wytrzymałości. W dormitorium nr 5 mieszkały dziewczyny, które jako jedyne nie bały się tej blondynki, która uważała się za kogoś lepszego od innych. Lily i Mary umiały jej doskonale grać na nerwach i doprowadzać w stan szewskiej pasji. A ty to kto? .