Poniedziałek, 1 lutego 2016. Anna Paszkiewska weszła do pokoju nauczycielskiego i położyła torebkę na jednym z krzeseł. Dochodziła ósma, więc w pomieszczeniu znajdowała się większość nauczycieli, którzy zaczynali lekcje o tej porze. Przywitała się z nimi bez entuzjazmu, a potem zaczęła wyciągać podręczniki ze swojej szafki. 8211; Anka, mogę zająć ci chwilę? 8211; W takim razie o co chodzi? .

Ech, znowu mnie trochę tu nie było. Bardzo chciałabym wrócić już z nowym rozdziałem, ale nie mogę i już wyjaśniam, dlaczego. Bloga nie zawieszam, bo z doświadczenia wiem, że wtedy już mi całkiem umrze, a chcę, żeby przeżył. Nie obiecuję terminu, w którym pojawi się kolejny rozdział, bo wiem, że mogę nawalić, ale postaram się, żeby było to do końca tego roku, i zapewniam, że często tylko duchem, ale jestem w trakcie tworzenia. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość.

Niedziela, 2 października 2016. O samobójstwie Kleopatry krąży wiele plotek. Minęło ponad 2000 lat, a my dalej stoimy w miejscu. Kleopatra była ostatnim faraonem egipskim. Wielu uważa, że popełniła samobójstwo, aby być zapamiętana jako najpiękniejsza kobieta na świecie.

Rozpłakałam się jak dziecko i choć chciałam nie mogłam przestać. Wszystkie uczucia które kryłam za maską uśmiechu wpłynęły na światło dzienne. Nie odzywałam się, nie chciałam go widzieć. Nagle do pokoju wparował Jes. Podszedł do mnie i mocno mnie przytulił. Rozumiesz? Mam już po dziurki w nosie, tej całej cholernej sytuacji. -mówiłam szlochając mu w kurtkę.

Przepraszam za brak odzewu przez miesiąc oraz długość rozdziału, ale aktualnie mam remont w domu i dostęp do komputera mam bardzo rzadko.