- mruknęła pod nosem i poszła do łazienki. Obcasy uderzały o chodnik z każdym jej krokiem. Szukała jakiegoś salonu piękności, w którym mogłaby spełnić swoje kobiece zachcianki. Żując gumę przeciągnęła okulary z nosa na głowę odgarniając przy tym włosy z czoła. Weszła do pierwszego salonu jaki zobaczyła. Powiedziała zaspanym głosem do słuchawki. Zaraz będę Axl, nie ruszaj s.

W końcu zraniłem ją i to nie jeden raz, takie sytuacje w ostatnich miesiącach naszego związku zdarzały się codziennie. Może dlatego odeszła, miała mnie najzwyczajniej dość. Proszę jeśli tam jesteś, otwórz mi, porozmawiajmy. Julie, słyszysz mnie? Gdybyś jednak zdecydowała się ze mną porozmawiać to wiesz gdzie mnie możesz znaleźć - powiedział zrezygnowany chcąc dodać jeszcze kilka najważniejszych słów, które mogły ją przekonać do rozmowy - Pamiętaj, że cię kocham.

9 Everybody needs somebody . Wieszwczoraj jakoś nie było czasu, żebyśmy pogadali. chciałem z tobą o czymś porozmawiać. Zaciągnęłam się i spojrzałam mu w oczy, wyczekująco. Bojak już teraz mam pieniądze, to stać mnie na lepsze mieszkanie. już nie muszę handlować dragami, a ty nie musisz przeznaczać kasy od rodziców, na jedzenie. więc, chciałem ci się spytać. Już wiedziałam co takiego chce mi się spytać. Co mam ci powiedzieć, Jeff? Nie, Iz.

Wake up and live! Sobota, 22 listopada 2014. Przepraszam za tak dużo gwiazdek, ale nie miałam pomysłów jak połączyć akcję tego rozdziału. Miałam go skończyć w połowie września xD. Co ja tu mogę powiedzieć. Każdy wie jak jest ze mną i Vi. Jedna i druga w liceum. Jedna zapieprza z matmą i fizyką, a drugiej nie ma w domu.

My one regret in life is that I am not someone else. Najbardziej niesamowita sztuka wychodzi od ludzi, którzy żyją tak, jakby nie miało być jutra. Well, well, well. Piątek, 14 lutego 2014. Zupełnie nie miałam na niego pomysłu, więc. No kuźwa, to jest jakieś dziwne. Dobra tam, walić to! Kawałek za nią si.

Piątek, 28 października 2016. Hej, zastanawiam się, czy jeszcze ktoś kto tutaj zagląda. Chociaż patrząc po wyświetleniach bloga, czasem pojawiają się jakieś osóbki, a z tego co można wywnioskować, które czytają to co tu powstało,. Został tu jeszcze ktoś? Jeżeli jest nawet jedna osoba, to bardzo bym się cieszyła, jakby się ujawniła.