for-so-long blogspot.com

My own world

Poniedziałek, 18 maja 2015. Nie wiedząc już, co ze sobą zrobić, razem z Jaredem rozwaleni na całej kanapie oglądaliśmy jakiś program, który nawet nie był po angielsku. Od ósmej rano zrobiliśmy już masę rzeczy, a mimo to, do tej pory nie natknęliśmy się jeszcze na żadną znajomą twarz. Właściwie cały budynek wydawał się być całkiem wymarły. Gdyby nie obsługa hotelowa i garstka turystów w restauracji na dole, zaczęłabym się naprawdę martwić. Potrzebowałam czasu przypomniałam cicho, wpatrując się w s.

OVERVIEW

This web page for-so-long.blogspot.com currently has a traffic ranking of zero (the lower the superior). We have explored four pages inside the domain for-so-long.blogspot.com and found thirty-six websites referring to for-so-long.blogspot.com. We were able to observe two social web platforms linked to this website.
Pages Crawled
4
Links to this site
36
Social Links
2

FOR-SO-LONG.BLOGSPOT.COM RANKINGS

This web page for-so-long.blogspot.com has seen a fluctuation levels of traffic within the past the year.
Traffic for for-so-long.blogspot.com

Date Range

1 week
1 month
3 months
This Year
Last Year
All time
Traffic ranking (by month) for for-so-long.blogspot.com

Date Range

All time
This Year
Last Year
Traffic ranking by day of the week for for-so-long.blogspot.com

Date Range

All time
This Year
Last Year
Last Month

LINKS TO WEB SITE

Po prostu Sue

Możliwe, że to ostatni rozdział na tym blogu. Nie wiem, może kiedyś tutaj wrócę z dawką nowych emocji do podzielenia się, historią, a kto wie? Póki co, można powiedzieć o zawieszeniu, ale też z góry nie mówię. Powiedzmy, że ten blog, będzie niczym przeczytana już książka i odłożona na półkę, by później ją przeczytać. Tak więc zostawiam Was, przynajmniej tu.

Welcome to the Universe

Sobota, 11 kwietnia 2015. Na pewno chcesz to zrobić? Spytał się mnie po raz setny Harry. Nieważne, jakie stosunki są między nami, musi wiedzieć o dziecku - odpowiedziałam po raz kolejny to samo, co wcześniej. Może lepiej idź do jego matki wpierw? W sumie. - zastanowiłam się nad tą opcją. Bałam się reakcji Jareda, a najlepsza do wybadania gruntu była jego matka. W końcu jakaś mądra decyzja! Westchnął z ulgą ratownik. Nawet teraz nie potrafiłam do.

10 rzeczy, które muszę zrobić by nie oszaleć w samotności.

Ledwo otworzyłam oczy, w głowie miałam już wczorajszy dzień. Gdyby szukać w tym wszystkim jakiegoś sensu, nikt by go nie znalazł, poszukiwania latami skończyłyby się fiaskiem. Porozmawiałam sobie z Jaredem Leto, wspaniale, ale nie mam ochoty na dalsze kontakty z kimś tak wpływowym i robiącym szum w ogół swojej osoby. 3 razy nie, dziękujemy. Czy to naprawdę moja mała córcia? Zaskoczona kobieta zaczęła dopytywać z ciekawością. A co u Ciebie kochanie? Tez się cieszę że cię widzę có.

WHAT DOES FOR-SO-LONG.BLOGSPOT.COM LOOK LIKE?

Desktop Screenshot of for-so-long.blogspot.com Mobile Screenshot of for-so-long.blogspot.com Tablet Screenshot of for-so-long.blogspot.com

FOR-SO-LONG.BLOGSPOT.COM HOST

Our parsers identified that a lone page on for-so-long.blogspot.com took four hundred and fifty-three milliseconds to come up. We could not find a SSL certificate, so our crawlers consider for-so-long.blogspot.com not secure.
Load time
0.453 secs
SSL
NOT SECURE
Internet Protocol
216.58.216.65

WEBSITE IMAGE

SERVER OS AND ENCODING

I found that this domain is operating the GSE server.

PAGE TITLE

My own world

DESCRIPTION

Poniedziałek, 18 maja 2015. Nie wiedząc już, co ze sobą zrobić, razem z Jaredem rozwaleni na całej kanapie oglądaliśmy jakiś program, który nawet nie był po angielsku. Od ósmej rano zrobiliśmy już masę rzeczy, a mimo to, do tej pory nie natknęliśmy się jeszcze na żadną znajomą twarz. Właściwie cały budynek wydawał się być całkiem wymarły. Gdyby nie obsługa hotelowa i garstka turystów w restauracji na dole, zaczęłabym się naprawdę martwić. Potrzebowałam czasu przypomniałam cicho, wpatrując się w s.

CONTENT

This web page for-so-long.blogspot.com states the following, "Nie wiedząc już, co ze sobą zrobić, razem z Jaredem rozwaleni na całej kanapie oglądaliśmy jakiś program, który nawet nie był po angielsku." We saw that the webpage said " Od ósmej rano zrobiliśmy już masę rzeczy, a mimo to, do tej pory nie natknęliśmy się jeszcze na żadną znajomą twarz." It also said " Właściwie cały budynek wydawał się być całkiem wymarły. Gdyby nie obsługa hotelowa i garstka turystów w restauracji na dole, zaczęłabym się naprawdę martwić. Potrzebowałam czasu przypomniałam cicho, wpatrując się w s."

SEEK SIMILAR DOMAINS

Just a little patience.

Czasem zastanawiam się jak wiele ten dupek musi stracić, by zrozumieć jak beznadziejnie się zachowuje. Czy jemu wcale nie zależy na osobach, które go kochają? Czemu ma w dupie swoją żonę, dzieci, przyjaciół? Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie na to dlaczego się tak zachowuje? Rzecz w tym, że nie ma, bo nikt przy zdrowych zmysłach się tak nie zachowuje. Kto ryzykowałby wszystko? Poświęcał całą swoją rodzinę? Jak dużo tego było? Przytaknąłem, więc leka.

I never really wanted to live

I never really wanted to live. Far beneath the silver moon. Niedziela, 11 stycznia 2015. Psycho Love - Rozdział 21. Spojrzałam na nią z zainteresowaniem, ciekawa, co ma na myśli. - zaczęła uciekając wzrokiem w bok. Nie musiała już nic dodawać, w końcu przyjaźniłyśmy się od zawsze, potrafiłam czytać z niej, jak z otwartej księgi. z samego rana wyniesiemy się od ciebie. Zapytała zdziwiona fotografka, zalewając kubki gorącą wodą.

Ill still be thinkin of you.

25 I Finally Find You. Z dedykacją dla Tego, dla Którego wiem, że nie warto. Siedząc w Central Parku, koło godziny 20. 00, coraz bardziej zastanawiałam się jak czuje się Axl i Erin. Czułam się winna, temu wypadkowi. Prawda jest taka, że to na mojej krzywdzie zależało Alanowi, ten człowiek po prostu chciał, pewnie dalej chce, zniszczyć mnie psychicznie. Pogodziłam się ze śmiercią rodziców i tym, że przez dwa lata byli zniewoleni.

Just a little patience.

Niedziela, 2 marca 2014. Jeeezu jak mnie tu dawno nie było! No więc trochę ciężko, nie powiem. weny nie było, brak pomysłów.

Life in the Paradise City

Strasznie się teraz z tym czuje, ale niestety muszę powiedzieć, że się nie wyrobiłam. A miał to być taka ładna data dodanie tego rozdziału, no ale trudno. A więc, nie wyrobiłam się z napisaniem tego rozdziału. Nie mam weny, nie mam pomysłu, a nie chce by był on wymuszony, ponieważ wtedy później będę żałować, że spaliłam dany temat itp. A więc jeszcze raz przepraszam. Strasznie dziękuję za każde komentarze, wszystkie rady, motywacje.