Znowu nie udało mi się napisać rozdziału na czas. Nie wiem, co się ze mną dzieje. nie lubię, wręcz nienawidzę zmuszać się do pisania, chociaż wiem, że jeżeli właśnie z pisaniem chcę wiązać swoją przyszłość, muszę się z tym pogodzić, ba, opanować do perfekcji. Najgorsze jest to, że mniej więcej wiem, co napisać. Teraz po prostu nie potrafię ubrać tego w słowa. Nie ma sensu, że.

Można oczy zamknąć na rzeczywistość, ale nie na wspomnienia. Środa, 1 lipca 2015. Ostrzegam, że ma ponad 11 stron, więc jest dłuuuugi. 9472; Właśnie widzę jak sobie radzisz! 9472; krzyknęła.

Cześć, witam wszystkim znowu. Nie wiem czy reszta oceniających tu wróci, ale ja na pewno. Mam jeszcze jednego bloga z tłumaczeniami, ale myślę, że jakoś sobie poradzę. Biorę na tapet kolejnego bloga i mobilizuję się. To takie postanowienie na koniec wakacji.

Well, you are quite nice, you know? Miłość nigdy nie umiera. Dwa światy stały się jednością. Nowa historia Draco i Hermiony. Wtorek, 30 grudnia 2014. Pisałam Wam ostatnio, że dzieją się u mnie dziwne rzeczy. Ale ile jeszcze mogę się nimi usprawiedliwiać? Nie ma słów, by wyrazić to, jak się czuje, jak bardzo zawiodłam się na samej sobie. Tymczasem- wszystkim Wam życzę miłej lektury.

Co by było, gdyby? Pracuję nad 6 rozdziałem oraz nad one-shotami. Studentka próbująca odnaleźć się w świecie dorosłych jako powszechnie uznawanym, a i tak posiadająca swój własny świat. Uciekam od problemów do muzyki, pisania, rysowania i ukochanego. Chętnie nawiążę znajomość- nie gryzę. Wtorek, 9 czerwca 2015.

Śnieg prószył lekko, powoli przysypując brukowane ulice. Cienka warstwa białego puchu stawała się coraz grubsza, a na kamiennych chodnikach łatwo można było się poślizgnąć. Zimne powietrze niemiłosiernie chłostało po twarzach przypadkowych przechodniów, wywołując na ich twarzach lekkie rumieńce. 8211; Spakowałaś wszystko? 8211; Za co? 8211; Za to, że mogę na ciebie liczyć.

Która stworzyła dla mnie najcudowniejszy szablon. 8212; Nie tak! 8212; krzyknęła Katie i położyła dłoń na przedramieniu Draco. Od piętnastu minut ćwiczył zaklęcie wykrywające nawet najdrobniejsze usterki, a ono wciąż mu nie wychodziło. Raz nawet posypały się na drewniany stolik iskry i trzeba było gasić ogień, co z ochotą zrobił, bo akurat Aquamenti potrafił rzucić świetnie. 8212; Co znowu, Kat? Blondyn pacnął się otwartą dłonią w czoło.

Dawno nic się nie pojawiło. Co ja mówię, nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze o Tajemnicy pamięta. Bez dłuższego przedłużania, wyjaśniam czemu nic nie publikuję. Środa, 19 marca 2014. Mam betę, z czego jestem niezmiernie zadowolona, bo ilość moich błędów była po prostu straszna. Jesteś świetna, dziękuję Ci bardzo. Znowu przepraszam za opóźnienia, ale nie miałam pojęcia, że już jest 19.