Date Range
Date Range
Date Range
Gorący piątek nadszedł, a to oznacza nową porcję świeżutkiej twórczości początkującej autorki. Bardzo proszę w imieniu swoim i autorki o komentarze. Cassie ma ochotę zająć się większym formatem niż miniaturki, ale tylko jeśli znajdą się osoby chętnie do czytania jej twórczości - Zostawcie jej swoje opinie i pomóżcie zdecydować czy podjąć się wyzwania, jakim jest napisanie dużego opowiadania.
11 Ucho w błocie, czyli pykostrąk kontratakuje. Przystanęłam przed zbroją i z rozbawieniem spojrzałam na bluszcz, który wyglądał zupełnie jak broda wypełzająca spod przyłbicy. Większość roślin została już usunięta i tylko w najciemniejszych kątach połyskiwały srebrzyste liście albo szczerzyły się paszcze wypełnione setkami ostrych zębów. Miałam jednak nadzieję, że już wkrótce także te pozostałości magicznego lasu zostaną zlikwidowane, ponieważ przepisywanie najnudniejszej księgi ze szkolnej bibli.
Jeśli coś ma być zrobione dobrze, to trzeba to zrobić samemu. Niedziela, 23 sierpnia 2015. Usłyszała głos kuzyna, więc weszła. - Vic? Muszę z tobą porozmawiać, James. - Powiedziała i wyszła z pokoju. Kiedy byli sami podniósł brwi. - Proszę, porozmawiaj z Teddym. Pamiętasz jak obraziłam się na niego, bo dostałam to zdjęcie? Tak, ale o chodzi teraz.
Niedziela, 23 sierpnia 2015. Rozdział 11 - Biel przybyła przed Zimą. Te są piękne - powiedziała Joe do swojego przyjaciela wskazując czarne jak noc, cudownie rozkwitłe płaty róży. - A one zachwycają się byle różem. - westchnęła z lekkim rozbawieniem, ostrożnie obcinając szwajcarskim scyzorykiem duże, bezwzględnie szpiczaste kolce. Normalnie się go boję! Chciałbym.
Niedziela, 25 października 2015. Patrzę na to ile poświęciłam. Patrzę na to co zrobiłam. Patrzę na to co mi pozostało. Wciąż widzę trupy, które po sobie zostawiłam. Wciąż patrzę na trupy, które kiedyś znałam. Wciąż widzę trupy, ofiary wojny. Trupy, których nawet nie znałam.
Niedziela, 8 listopada 2015. Syriusz Black w Hogwarcie? Niemożliwe. A i było to prawdą, bo gdyby Syriusz postanowił nagle wpaść do szkoły, okazałby się najprawdziwszym szaleńcem.
Wolę jedno życie z Tobą , niż samotność przez wszystkie ery tego świata. Co i jak o następnym rozdziale. Niedziela, 6 grudnia 2015. Jak widzicie, jestem niesłowna miał być wieeelki powrót w styczniu, a jest grudzień. Nie potrafię odciąć się od pisania na tak długo, jakby nie było zdążyła zżyć się z tą historią.
Ci, których kochamy nigdy nas nie opuszczają. Sobota, 24 października 2015. Słowa wyjaśnienia znajdują się jak zwykle na końcu tekstu. Hugo- zaczęłam cicho, bo nie chciałam drastycznie przerwać ciszy po burzy. Jego puste spojrzenie było skierowane w miejsce, w którym jeszcze przed chwilą stała Mary, a ja widziałam, że jest beznadziejnie zawiedziony. Spojrzał na mnie smętnym wzrokiem błądząc oczyma po moich rozwianych włosach. Najgorsze było to, że miałam wrażenie, iż to była moja wina.
I w tym jej urok i piękno. Piątek, 7 sierpnia 2015. Wiedziałeś, że to tak może wyglądać? 8211; Spojrzałam mu w. Oczy, jak zwykle nic w nich nie znajdując. Środa, 1 lipca 2015.
Wakacje, wakacjami ale pracować trzeba. Przepraszam Was za brak rozdziału. Są wakacje, mam wyjazd na wyjeżdzie i po prostu nie mam czasu. Ten tydzień miałam wolny, ale leżałam chora i bez sił. Wracam do domu po 17 sierpnia.
Wtorek, 21 lipca 2015. Polecam Wam Te Historie! W ramach obiecanej moim czytelniczkom promocji Zapraszam Was dziś na kilka niezwykłych blogów.
Za kulisami , Wkręconych, czyli porozmawiaj z boh. Wtorek, 5 maja 2015. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam,.
Bo czasem kłamstwo staje się rzeczywistością. Niedziela, 7 czerwca 2015. Przepraszam to chyba za mało. 8230;zobaczyłam tam piękną sukienkę- niebieską z złotymi ćwiekami na ramiączkach! Ale cena była straszna. Poza tym nie mój rozmiar, więc, po co kupować? Zatrzymałam pieniądze myśląc, że znajdę coś lepszego. I znalazłam! Już w następnym sklepie z butami- śliczne, czarne szpilki na platformie. Mój rozmiar, po prostu one są genialne! Zwierzała się jej jak najlepszej przyjaciółce.