byc-obojetna blogspot.com

Miłość reakcja chemiczna zachodząca w mózgu, dająca uczucie szczęścia.

Środa, 6 sierpnia 2014. Zmaściłam mówiąc jak Marlenka z Pingwinów z Madagaskaru. Nie myślcie, że dopisuje mi humor, bo wcale tak nie jest. Wręcz przeciwnie, dręczą mnie okropne wyrzuty sumienia. Same widzicie co się dzieje na tym blogu. Nie dodaję żadnych rozdziałów od wieków. Uznałam, że należy się Wam kilka słów wyjaśnienia. Powinnam je napisać już dawno. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Obsługiwane przez usługę Blogger.

OVERVIEW

This web page byc-obojetna.blogspot.com currently has a traffic ranking of zero (the lower the superior). We have explored nineteen pages inside the domain byc-obojetna.blogspot.com and found eighty websites referring to byc-obojetna.blogspot.com. We were able to observe one social web platforms linked to this website.
Pages Crawled
19
Links to this site
80
Social Links
1

BYC-OBOJETNA.BLOGSPOT.COM RANKINGS

This web page byc-obojetna.blogspot.com has seen a fluctuation levels of traffic within the past the year.
Traffic for byc-obojetna.blogspot.com

Date Range

1 week
1 month
3 months
This Year
Last Year
All time
Traffic ranking (by month) for byc-obojetna.blogspot.com

Date Range

All time
This Year
Last Year
Traffic ranking by day of the week for byc-obojetna.blogspot.com

Date Range

All time
This Year
Last Year
Last Month

LINKS TO WEB SITE

Siatkówka to takie puzzle, w których każdy element musi do siebie pasować. Katalog

Na chwilę obecną znajduje się 297. Wszystkie usunięte, zawieszone, z ograniczonym dostępem blogi zostaną usunięte. Jeśli uważasz, ze Twój blog został bezpodstawnie usunięty, napisz.

Pisanie nie polega jedynie na wyrażaniu myśli, to także głęboka zaduma nad wymową każdego słowa

Nerw, który zawiaduje piórem, okręca się wokół każdego włókna naszej istoty, przewleka przez serce, przenika wątrobę .

Co było minęło Nie wróci już nigdy.

Co było minęło Nie wróci już nigdy. Niedziela, 9 lutego 2014. I wonder how we can survive this romance. You got my going crazy. Jak dla mnie może w ogóle nie przyjeżdżać! AAAAAA. Tylko mi tu nie urodź! Odpowiedziałam łapiąc się za dość dużych rozdziałów brzuch.

Połączeni mikasą.

Jeśli tu jesteś, zostaw po sobie komentarz, opinie. A to czy wchodzicie ja widzę. Niedziela, 9 listopada 2014. Witam z tej strony TruskawkoweMarzenie publikuję zakończenie tej części bloga. I oczywiście zapraszam na drugą części historii o Michale i Zuzi oraz o Anastazji i Zbyszku. Niedziela, 2 listopada 2014.

Morze i miłość mają gorycz w swoim dziale, morze i miłość burzy podlega nawale.

Pozwólcie by wasza miłość rozkwitała poprzez seks, sięgnijcie po najcenniejszy klejnot - zaufanie, które przetrwa wszystko inne. Mam nadzieję Aniu, że ten rumieniec nie zniknie z twojej twarzy nawet wtedy, gdy będziesz już doświadczoną kobietą. Byłaś odrobinę zażenowana, gdy zaczął cię całować tak jak nigdy wcześniej tego nie robił.

szukając tego co zwą pozornie szczęściem

Szukając tego co zwą pozornie szczęściem. Sobota, 4 stycznia 2014. Jeśli to czytasz , to znaczy , że wróciłaś z Włoch . My wpadniemy do ciebie wieczorkiem . Wisisz nam 48 zł za zakupy . Cześć kochanie - przywitał się. Hej , misiu . Miałam bardzo miłego sąsiada w samolocie . Aaa taki jeden Piotruś . Chyba cię nie podrywał? .

Historia z życia wzięta

Niedziela, 13 października 2013. Od jakiegoś czasu znów wszystko zaczęło się układać. Od tych magicznych, radosnych i rodzinnych świąt minął zaledwie tydzień. Może i jest to krótki okres czasu, ale w życiu moim i nie tylko wiele się zmieniło. Z Krzyśkiem spotykamy się codziennie, jeśli tylko czas by nam na to pozwolił to zapewne spędzalibyśmy ze sobą całe dnie, ale niestety on ma swoją pracę, a ja powróciłam na studia. Najpierw goście zjedli tradycyjny polski obiad.

All about me

Urodziłam się pod koniec stycznia 1991 roku. Do momentu, w którym zakwalifikowała się do F6 w Argentynie. A Rosja ogólnie w Polsce. Średnio lubiana, ale każdy ma swoje sympatie.

Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła

Piątek, 14 czerwca 2013. Miłość- reakcja chemiczna zachodząca w mózgu, dająca uczucie szczęścia. Jesteś, Ogniem, Wodą, Powietrzem, Ziemią. Nie potrafię o Tobie zapomnieć. Tylko spójrz mi w oczy. Bo nigdy nie wiesz kogo spotkasz na swojej drodze. Kobieta jest skorpionem, którego ukąszenie sprawia przyjemność. Na życie patrzysz bez emocji.

WHAT DOES BYC-OBOJETNA.BLOGSPOT.COM LOOK LIKE?

Desktop Screenshot of byc-obojetna.blogspot.com Mobile Screenshot of byc-obojetna.blogspot.com Tablet Screenshot of byc-obojetna.blogspot.com

BYC-OBOJETNA.BLOGSPOT.COM HOST

Our parsers identified that a lone page on byc-obojetna.blogspot.com took five hundred and ninety-four milliseconds to come up. We could not find a SSL certificate, so our crawlers consider byc-obojetna.blogspot.com not secure.
Load time
0.594 secs
SSL
NOT SECURE
Internet Protocol
172.217.6.225

WEBSITE IMAGE

SERVER OS AND ENCODING

I found that this domain is operating the GSE server.

PAGE TITLE

Miłość reakcja chemiczna zachodząca w mózgu, dająca uczucie szczęścia.

DESCRIPTION

Środa, 6 sierpnia 2014. Zmaściłam mówiąc jak Marlenka z Pingwinów z Madagaskaru. Nie myślcie, że dopisuje mi humor, bo wcale tak nie jest. Wręcz przeciwnie, dręczą mnie okropne wyrzuty sumienia. Same widzicie co się dzieje na tym blogu. Nie dodaję żadnych rozdziałów od wieków. Uznałam, że należy się Wam kilka słów wyjaśnienia. Powinnam je napisać już dawno. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Obsługiwane przez usługę Blogger.

CONTENT

This web page byc-obojetna.blogspot.com states the following, "Zmaściłam mówiąc jak Marlenka z Pingwinów z Madagaskaru." We saw that the webpage said " Nie myślcie, że dopisuje mi humor, bo wcale tak nie jest." It also said " Wręcz przeciwnie, dręczą mnie okropne wyrzuty sumienia. Same widzicie co się dzieje na tym blogu. Nie dodaję żadnych rozdziałów od wieków. Uznałam, że należy się Wam kilka słów wyjaśnienia. Powinnam je napisać już dawno."

SEEK SIMILAR DOMAINS

Jesienią o zmroku przechodzę z tobą przez pełne kasztanów ulice

Kiedyś coś się tutaj pojawi, a będzie to opowiadanie o siatkówce. Czas publikacji, póki co, jeszcze nie ustalony.

Każdy dzień rodzi w nich nowy ból, setki niechcianych słów, tych odegranych ról.

Jeden koniec, jeden start, wiele zalet, wiele wad, jedni my, wielu ich, jedna ty, jeden świat. Panie Łomacz, proszę się zatrzymać! To panu nic nie da! Nawoływania policjantów przez megafon spływają po nim jak po psie. Biegnie dalej, jakby miał jakieś akumulatory czy baterie w tyłku. Wracaj tu, tchórzu! Krzyczę, mimo iż płuca chyba zgubiłam na drugim kilometrze za sobą. Dopiero policyjny motor pozwala mi odetchnąć. Po co on to robi? Sam nie może się przyznać do błędu? Przez jakieś.

Samotne Ćmy

Krzyk wdzierający się do czaszki z taką mocą, że niemal rozdzierający ją na strzępki. Krzyk rozprzestrzeniający się po całym moim jestestwie. Krzyk przez który oczy zachodzą mi łzami. Krzyk, którego miejsce zajmuje głośne nierównomierne dyszenie. Wydawać by się mogło, że to niemożliwe, aby ciało nie reagowało na bodźce które przesyła mu mózg. Głośny niekontrolowany szloch wydobywający się z mojego gardła sprawia, że zapada cisza.

Mroczna Dusza

To nie tylko zły dzień. Dzisiejsza pogoda jest dobra na popełnienie samobójstwa. Wieje i jest zimno jak w naszych sercach a chujowość tego dnia przekracza moje pojęcie chujowego dnia. Powiem szczerze, że będąc u babci i nie widząc ani matki ani siostry jest lepiej. Naprawdę lepiej bo ostatnimi czasy nie hamowałam się z płaczem przed nikim.

Chciałbym byś jedynie wiedziała, że mój umysł nie pozwala Ci odejść.

Nie rezygnuj z walki, bo będzie dobrze. Bo nie ma na świecie drugiego takiego jak Ty. Z kuchni słychać Twoje przekleństwo, Twoją i moją mamę, które upominają Cię, że nie wypada używać takich słów, pokornie przepraszasz choć wiem, że w duchu przewracasz oczami i się śmiejesz. Wchodzę do wyjątkowo nagrzanego przez ciągłe gotowanie pomieszczenia i uśmiecham się na widok was krzątających się przy blatach i usiłujących wyrobić się z potrawami na czas. Tradycyjnie każdy życzy sobie wszy.