Date Range
Date Range
Date Range
Wtorek, 10 lutego 2015. Hej, z tej strony Iza! Dawno mnie tutaj nie było, huh. Chciałabym Was zaprosić na nowość! Opowiadanie, tudzież fanfiction posiadając wspaniały klimat, na pewno przypadnie Wam do gustu! Nie zdradzam bohatera, miejcie niespodziankę! You are my poison. WCHODŹCIE, SPRAWDZAJCIE, KOMENTUJCIE . Niedziela, 2 lutego 2014.
Żyj , śmiej się , kochaj . Wtorek, 25 czerwca 2013. Para wraz z Marcinem dojeżdżała do domu Piszczków. Drzwi otworzył im wniebowzięty Łukasz , który na samym progu wyściskał Reusa. Widzisz chłopie, takie są kobiety. Goście ściągnęli swoje okrycia i udali się do salonu. Dziewczyny oczywiście dyskutowały nad płcią dziecka.
Przyjaźń damsko-męska - jedno kocha drugie, a drugie kocha trzecie. Piątek, 12 sierpnia 2016. W sypialni Miśkiewicz rozbrzmiewa dźwięk jej budzika. Podczas gdy z głośnika telefonu sączą się kolejne nuty piosenki Kubana. - mruczy zaspana i przykrywa twarz poduszką. Jednak budzik nie daje za wygraną i już po chwili Polka kapituluje. No już, wyluzuj, nie śpię! Cześć śpiochu, nie obudziłem Cię? Odzywa się głos w słuchawce.
Sobota, 9 listopada 2013. Piątek, 16 sierpnia 2013. Krzyknęła Daniela, stojąca w drzwiach wejściowych do stajni. Daniela jest moją koleżanką z pracy, obydwie jesteśmy instruktorkami jazdy konnej. Katherina to ośmioletnia dziewczynka, która pobiera u mnie lekcje. Odkrzyknęłam i pociągnęłam za uzdę kucyka. Przywitała mnie jak zwykle promiennym uśmiechem. Z tego miejsca, ch.
Du wirst immer in meinem Herzen bleiben . Niedziela, 15 czerwca 2014. Ja tez Cie bardzo kocham , nawet nie umiem tego opisac jak bardzo . - Nastapila chwila ciszy, znowu . I w tym momencie pomyslalam, ze nie ma co sie martwic tym wyjazdem, bo wroce tu, to jest pewne, napewno tu wroce ; D . Juz niechcialam kontynuowac tego tematu, bo on tylko sprawia, ze jest mi smutno , i tak dziwnie . Możesz mi dać na tą noc , Twoją koszule? .
tu leży szczęście? Poniedziałek, 23 grudnia 2013. Pół roku minęło od mojego wstąpienia w szeregi drużyny piłki ręcznej. Na początku tęskniłam za chłopakami. Tutaj dziewczyny są bardziej opanowane i rozsądne. No ale cóż, musiałam tak postąpić. No dobra, jeszcze po 5 rzutów karnych i kończymy. - odwróciłam się od grupy, zbierając moje notatki ze stołu.
Epilogu pisać też nie będę. Bądź co bądź ostatni rozdział skończył się dobrze, juz nic nie będę mieszała. Może kiedyś tu wrócę ale jak na razie nic nie obiecuję. Czwartek, 11 września 2014.