Nawet chaos ma swój początek i koniec! Sobota, 18 października 2014. Co się stało z bohaterami? Chłopak oświadczył się dziewczynie na weselu Anny i Piotra. Całe życie mieszkali w miasteczku, niestety nigdy nie urodziło się im dziecko. Zginęli w wypadku samochodowym, kiedy mieli po czterdzieści lat. Chłopak kilka dni po wyjeździe Niny odwiedził dziewczynę. Wiele lat zajęło im wspólne poznawanie się. Wyszli za siebie parę lat po tych wydarzeniach. Razem z Magdą zamieszkali na stałe w Szkocji, g.

Kto odpowiedziałby na pytanie, na które odpowiedź nie istnieje? Uśmiechnęła się pod nosem. Jej myśli zaczynały wkraczać na niebezpieczny grunt, a przecież nie o to w tym wszystkim chodziło. Pobudka! 8211; krzyknęła i natychmiast odskoczyła od czternastolatki, która poderwała się z materaca jak oparzona.

Czas leczy rany, ale wspomnienia pozostaną wieczne. Poniedziałek, 17 marca 2014. Pomyśleć, że przesadzam, że dramatyzuję, że moje życie wcale nie jest tak tragiczne. Niestety nie należałam do osób, które potrafiłyby cokolwiek ze swoim istnieniem zrobić.

Bye, bye, my dear! Z pisania tu nic mi nie wychodzi, nie oszukujmy się. Nie zamierzam jednak zrezygnować z tej historii.

Nie wiem, czy jest sens pisać 2 część tego opowiadania. Czemu? Tak więc, nie sądzę, abym pisała kontynuację tamtego bloga, ale może coś się zmieni. Ale na pewno nie w najbliższych kilku miesiącach. Przepraszam, jeżeli was zawiodłam. Ale nie potrafię pisać 2 części.

Podeszła do biurka stojącego po prawej stronie pokoju. Usiadła na krzesło, oparła łokcie o blat i schowała twarz w dłoniach. Łzy zaczęły spływać jej po policzkach. Ekipa przywiozła i wypakowała w holu nasze kartony z ubraniami trzeba je zabrać. - Amy wpadła do pokoju, lecz dziewczyna nawet nie obróciła się w stronę młodszej siostry. Dziewczynka widząc szlochającą siostrę wybiegła z pokoju. Po chwili wróciła z matką. Dziewczyny, czemu znowu płaczecie? Melanie podnio.

Rozdział dedykowany każdemu kto to czyta. Między innymi, za to,że byliście ze mną. Jack wiem,że to może jest dla ciebie trudne, ale musisz odpuścić. -Kiedy słowa wypłynęły z jej ust, zdałem sobie sprawę,że nie jestem gotowy psychicznie na ich wypowiedzi. Jednak coś mi się tu nie zgadzało. Znikała, a ja pomyślałam,że moja sza.