Date Range
Date Range
Date Range
Un saluto e un augurio per il nuovo anno ai miei, ormai credo, pochi lettori affezionati rimasti. Ai più arguti di voi non sarò certo sfiggito il fatto che ormai questo blog non viene più aggiornato come una volta. Poi in futuro chissà magari mi torna la voglia di scrivere qualcosa. I have squadered my resistance. For a pocketful of numbles.
There can be miracles, when you believe. Niedziela, 16 sierpnia 2015. Czyli siedząc przed kompem w niedzielę rano. W każdym razie jako że najchętniej wróciłabym do łóżka, wykazałam się asertywnością i kategorycznie odmówiłam udziału w zabawie z dziatwą. Mają siebie, niech działają. A ja chwilkę posiedzę przed kompem i zbiorę myśli. O ile jakieś tam się w głowie pluszczą. Jeszcze kilka dni i ruszamy na wakacyjną wyprawę. Cieszę się jak dziecko! Ja już nie wytrzymam! .
Cudze, a jakby własne? Ja z odrobiną smutku. Luelle,Ewa i inne takie. Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza. Sobota, 15 sierpnia 2015. Zmęczeni, ale zadowoleni z podróży. Zrealizowaliśmy niemal cały plan, poza Gietrzwałdem i Olsztynem. Warmia i Mazury, a także Kociewie oczarowały nas na tyle, że mamy ochotę tam wrócić. Czy się uda? Czas pokaże. Sobota, 08 sierpnia 2015. Frombork, Braniewo- dzień trzeci.
Friday, October 17, 2008. If i had wings i would fly. But on a more serious and alarming note. i think i first contracted this when i learned how to walk or maybe i was born with this ailment called the travel bug.