Leonetta Stracić można szybko, odzyskać już nie. Środa, 29 lipca 2015. Wstałam momentalnie z kolan Federico, widząc minę mojego narzeczonego. Nie był zadowolony, to fakt. Ale jak mógł być skoro siedziałam na kolanach u innego, obejmowałam go, a on mnie, a oprócz tego najwyraźniej świetnie się bawiliśmy. Cóż, naprawdę świetnie się bawiliśmy. Zawsze tak było, odkąd tylko pamiętam.

Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Sobota, 15 sierpnia 2015. Witam Przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale musiałam go złożyć w całość a nie za bardzo miałam kiedy. Jeszcze raz bardzo przepraszam za długą nieobecność. Przyznałem się Violettcie że ją kocham a ona uciekła z płaczem. Postanowiłem się zmienić z powrotem gangstera i zadzwoniłem do Federico. Co u ciebie? A nic ciekawego. Idziemy do klubu? Idź Dob.

To wspomnienie, które we mnie trwa. Poniedziałek, 10 sierpnia 2015. Tutaj w Warszawie nic mnie nie trzyma, więc czemu by nie? Jak poradziłam sobie w Londynie, to gdzie indziej też dałabym radę. Może opowiem Wam nieco więcej o sobie? Jak już wiecie, z powyższej informacji, nazywam się Meredith imię to wybrał mój. chwila, chwila! Nie schodź na inny temat! Nie myślcie czasem, że mieszkam tutaj tak sama. Jestem tutaj z tatą i moim przyrodnim bratem Filipem. Moim zainteresowaniem są książki! Dzień dobry słońc.

Szliśmy w milczeniu, szukając ojca. Tak, a kto pyta? Violu, tu Priscila. Czy coś się stało? Nie, ale mamy dla ciebie i Lu niespodziankę. Okey, a gdzie jesteście? Przyjeżdżaj, jak najprędzej. Cześć Violu - powiedziała melodyjnym głosem kobieta. Co tutaj robią moje walizki? Zapytałam nerwowo wskazując na dwie spakowane walizki plus bagaż podręczny. Tak, to super - powiedziałam radosnym głosem.