Date Range
Date Range
Date Range
Lunes, 30 de marzo de 2015. 191;Y qué pasaría si acaso mis fibras contuvieran el impulso de unirme a lo inesperado y ese instante se perdiera en el murmullo invisible de la inacción? Enviar por correo electrónico. Pensamientos sobre las vías del ferrocarril Sarmiento durante los viajes hechos entre 2008 y 2012. One, two, three.
Jeśli gatunek fantasy nie jest Ci obcy i masz wrażenie, że w codziennym życiu brakuje magii lub wręcz przeciwnie - zupełnie nie znasz tego typu utworów, a szukasz lektury na deszczowe popołudnie, w każdym z tych przypadków serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią. Wszystko ucichło, spoczywało w bezruchu. Leniwy poranek, pora kiedy wszystko powoli budzi się do życia.
Todo o tempo do mundo. Segunda-feira, 1 de fevereiro de 2010. Eu também precisava de umas férias, assim como o Bilbo. Como é bom estar de férias! Como é bom ter tempo para ficar em casa, fazer exercícios, ver os amigos, descansar bastante, sair, ler livros, ver filmes. Como é bom, TER TEMPO.
Nic miało się nie zmieniać -. Nie chcę być dziwakiem, chcę znów swoje dawne życie. Co się z nami dzieje? Nie przesadź tylko - usłyszałam. Rozejrzałam się po pokoju, ale nikogo nie było - Mówię do ciebie. Patrz na mnie, tu jestem idiotko - rozległo się puknięcie w szkło. Moje odbicie przechyliło głowę i pomachało mi. Upuściłam puder, który trzymałam w ręce i patrzyłam się na lustro przez kilka chwil.
Urok działa, dopóki ktoś go nie zdejmie. Czasem czuli się jak dwójka osieroconych dzieci. Dopiero po kilku tygodniach Jen powiedziała zdanie, pod wpływem którego Remus podniósł na nią wzrok i uważnie przyjrzał się jej twarzy. Nie dlatego, bo był zaskoczony. Dlatego, bo determinacja w jej głosie przyniosła mu ulgę.
Mój blog, w przyszłości blogi. Środa, 18 listopada 2015. Tonks poczuła, że leży na czymś twardym. Otworzyła oczy i zobaczyła Remusa. Spała, opierając się o jego tors. Przez chwilę zastanawiała się, jak znalazła się w sypialni przyjaciela. Zmarszczyła brwi i zaczęła sobie wszystko przypominać. Nie mogła spać, więc poszła do pokoju Lupina. Ba, Remus sam o sobie źle mówił. Myślał, że skoro choruje na likant.