Czyli coś o tym jak zresocjalizować skoczka narciarskiego. Poniedziałek, 17 sierpnia 2015. I kto tu rządzi? Cześć głupolu. Tak właściwie wszystko twoja wina, bo poza Aniołkiem nie przedstawiłeś mi ich z imienia. No stwierdziłam, iż właśnie to robisz. Mogłam uznać Simona za pudla, albo Kubackiego za Freitaga. A na boku to wydumałam, tym razem całkiem inteligentnie, że my się po Zako zwyczajnie rolami zamienimy.

Piątek, 19 czerwca 2015. Idąc nocną ulicą wielkiego miasta znajdziemy piękno. Znajdziemy twarze, za którymi nasz wzrok będzie tęsknie biegł, aż nie zniką w mroku. Znajdziemy ogromne, sławne budowle, mieniące się energią wyssaną z gwiazd i księżyca. Znajdziemy przestrzeń, która dosłownie wdepcze nas w ziemię. Ale to wszystko będzie tylko wszystkim. Bo ktoś nas pocałuje tylko raz. A przecież mógłby całować wiecznie. Jak zmienić tylko w aż.