Już przy założeniu tego bloga zastanawiałam się, w jaki sposób zakończę tę swoją małą przygodę z pisaniną bliczową. Chociaż umówmy się, że wcale taka mała. I pisałam, pisałam, jeszcze raz pisałam. Zresztą między innymi to pisanie pomogło mi niesamowicie w tym minionym roku akademickim. To opko, które w całości poświęciłam Ginowi i jego dziwnej relacji z Rangiku. Ale żeby nie było tak łatwo, przecież to kryminał,.

Splin nocy letniej - część 2. Rion siedziała skulona z rękoma obejmującymi kościste kończyny. Hiroe sięgnęła po kryształowy kieliszek wygrzebany dawno z upiornej zastawy matki i upiła łyk krwistoczerwonego, słodkiego wina. Odetchnęła z ulgą, kiedy płyn ukoił ból jej przesuszonego podniebienia. Jeszcze raz spojrzała w stronę starszej sios.

PS Może ktoś tu jeszcze zagląda xD.

Sakura poszła za Haną z kuchni do salonu. Na małym stoliku przy oknie leżał duży zwój z szarego papieru. Zgodził się ze mną spotkać? Napisał, że musi opuścić Mgłę. Przez ostatnie lata nie opuszczał tego kraju. Poprosił mnie, żebym przygotowała dla niego kilka rzeczy.

Człowiek jest odpowiedzialny za to, czym jest. Z sekundy na sekundę nowe ciała niebieskie jarzyły się coraz mocniej, na podobieństwo rozpalających się żarówek energooszczędnych. Z chwilą, kiedy noc stała się jaśniejsza od słonecznego dnia nastąpił pojedynczy, krótki i oślepiający rozbłysk. Księżyce zniknęły równie nagle, jak się pojawiły, a wraz z nimi wszyscy mieszkańcy lasu. Podobało się? Bloga uznaję za otwartego, jednak nie mam pojęcia, jak długo on pociągnie.