Hoy es uno de septiembre. Para muchos, septiembre es como un segundo uno de enero. Sí, ese día para el que se hace una lista inmensa de propósitos que luego no se cumplen. La única diferencia es que en septiembre para muchos es momento de volver a la rutina, de retomar nuevos hábitos o de reinventarse.

Odkleił się od moich piersi i przetarł oczy, by wszelki dowody wzruszenia zniknęły. Spojrzał na mnie po chwili takim wzrokiem, że aż przeszły mnie ciarki. Moje serce ponownie zaczęło szaleć. Nie spodziewałam się, że zadziała tak na mnie. Na jego twarzy, która dochodziła do siebie, pojawił się uśmiech pełen szczęścia. Ro-Rogue ja zaraz oszaleję! To była wielka przyjemność.

Sobota, 20 sierpnia 2016. Co to miało być? O to tyle krzyku? Cała opowieść brzmiała jak straszna historia, którą opowiada się dzieciom przy ognisku, albo jak jedna z wielu legend Indian. Sam nie mogła zaprzeczyć, czuła niepokój i gęsią skórkę czytając ją, ale o to chyba właśnie chodzi w takich historiach. Z resztą w każdą książkę wciągała się i przeżywała emocje. Teraz było jednak inaczej, choć z całych sił próbowała zaprzeczyć.