Kiedy dziś przeszukiwałem Internet, natrafiłem na ciekawy blog. Co prawda jest on w języku angielskim, ale i tak warto zajrzeć. O co w nim chodzi? Nie wiedzą, bo jak sama pisze jest totalnym laikiem, a chęcią zrozumienia pasji męża, którą wcześniej zapewne traktowała jako niegroźne dziwactwo. Jak mniemam, nie jest to odosobniony przypadek. Ilu z nas ma przy boku partnerki podzielające nasze pasje? The Cassandra Compl.

The Rolling Stones - Some Girls. To pierwszy album studyjny The Rolling Stones z gitarzystą Ronem Woodem w składzie. Ujrzał światło dzienne w 1978 roku i jest jedną z ciekawszych propozycji od czasu Exile on Main Street. Z fajnym motywem na harmonijce a przede wszystkim Beast of Burden. Ten ostatni okazuje się koncertowym potworem który w pełni ukazuje zgranie i kunszt gitarowy pary Richards - Wood. Na albumie odnajdziemy także akcenty country i folk.

Dostają propozycję nagrania swojego pierwszego albumu, ale do tego potrzebna im dwuczłonowa nazwa, chodziło głównie o to by nazwa chwyciła i była równie wspaniała jak Deep Purple. 8222;Było Deep Purple, Black Sabbath, D, B, a na drugim końcu alfabetu U. Dobrze wyglądało w druku, więc podobał się nam ten pomysł.

Rock progresywny, rock psychodeliczny, krautrock, fusion, jazz-rock, folk-rock, scena Canterbury. i dużo, dużo więcej. Sobota, 11 lipca 2015. Kilka dni temu zmarł Chris Squire, basista Yes. Muzyk przegrał walkę z białaczką. Przypuszczam, że ta smutna wiadomość skłoniła wielu słuchaczy do ponownego sięgnięcia po nagrania legendarnej grupy. Moim ulubionym albumem Yes jest Fragile. Wymyślony przez Billa Bruforda tytuł płyty - Fragile. Także mówi o wizji przyszłego rozpadu grupy.