Jeśli chodzi o udane zakupy to mój 10-22mm jest na szczycie mojej listy już od prawie roku. Siedzę jak na szpilkach i patrzę co chwilę na telefon. Łapię swoje rzeczy, żegnam się ze wszystkimi i wybiegam z biura. Weekend, trasa, mini wakacje! Czeka nas szalony tydzień - 4 popołudnia na przygotowania do urlopu! Bo tuż przed weekendem podjęliśmy decyzję, gdzie spędzimy.

Pani magister inżynier- tak, to ja! Mikołaj mówi jak najęty. Opowiada, wymyśla piosenki, recytuje wierszyki. Pędzę zgłosić, że sprawy związane z Mikołajem i jego biologicznym tatą zostały rozwiązane raz i nie na zawsze! Po pierwsze- została ograniczona władza rodzicielska. Po trzecie- w końcu mam ustalone kontakty z ojcem- konkretne dni i godziny, koniec z dezorganizowaniem mi dnia! KONIEC, KONIEC, KONIEC! Ach, no tak! Znikam dziewczyny, moż.

Piątek, 19 czerwca 2015. Emilka po raz pierwszy została sama na noc u dziadków. Przyjechaliśmy do domu i co zrobiłam? Zamknęłam się w łazience i przez pół godziny ryczałam niczym bóbr. Tak, nie jestem do końca normalna. Czwartek, 4 czerwca 2015. Nie chcę już być Emilką. tylko księżniczką Amaletą! Co to za jedna? Środa, 20 maja 2015.

Rozpoczynam cykl list to do dla siebie. Mam tyle zadań na głowie, że nie potrafię wygospodarować czasu dla siebie, na własne przyjemności lub coś co może prywatnie mi się przydać. Niedziela, 4 stycznia 2015. Niedziela, 23 marca 2014. 24-letnia optymistka z głową pełną pomysłów. Często niezdecydowana, czasem leniwa. - Tak, to ja.