Zobaczycie on jeszcze to wygra. - szczerze? Nie chciało mi sie w to wierzyć, bo niby jak? Nie znałam i nie znam sie na skokach, ale wydawało mi się że to nierealne. Taki talent z tego Gregora. Laurka- obok mnie stanął Thomas. Cześć Morgi- przytuliłam go- wygrałeś kwalifikacje, miejsce na podium, szalejesz- skomentowałam, a on się roześmiał. Widziałam- uśmiechnęłam się- nie wiedziałam, że jesteście tacy dobrzy. Miałam wrażenie, że całko.

Wciąż przed oczami miałam minę Sabiny, kiedy musiała mnie przeprosić. Tajner stanowczo zagroził jej, że jeśli tego nie zrobi dosięgną ją poważne konsekwencje. Osobiście nie chciałam wnikać w ich prywatne sprawy i wolałam nie zastanawiać się, co to za poważne konsekwencje. Jasiek mi to nawet nagrał na pamiątkę! Wokół skoczni rozległy się głośne wiwaty. Ze łzami w oczach przytuliłam Kacpra. - Ejj! Założyłam na siebie kobaltową.