Wtorek, 07 stycznia 2014. Krem czekoladowo-orzechowy z kaszy jaglanej. I w sumie dzisiejszego też miało nie być, bo ciągle coś. Ale dziś wyjątkowo wszystko sprzyjało. A zaczęło się od tego, że postanowiłam poeksperymentować z kaszą jaglaną. Przeczytałam gdzieś, że to podobno najzdrowsza z kasz! 189; kubka kaszy jaglanej.

Faworki karnawałowo bo tak! Mimo że nie tłusty czwartek, mimo że nie bal karnawałowy, tylko leniwa niedziela. Za oknem coś białego sypie z nieba, cokolwiek to jest, więc się matka wzięła za faworki z gadami. 1 l oleju do smażenia. Smażyć w głębokim tłuszczu, do zarumienienia. Nastepnie osuszyć na papierowym ręczniku i posypać obficie cukrem pudrem.

Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy. Czwartek, 28 listopada 2013. Dziś jechałam do mojej Mamy do szpitala. Szybciutko się go robi, jest smaczny i co najważniejsze - długo utrzymuje świeżość.

Coś się kończy, coś się zaczyna. Spędziłam tutaj ponad 3 lata, jednak od pewnego czasu mało mnie. Potrzebuję odświeżenia, nowych pomysłów. Środa, 20 sierpnia 2014. Jaki jest Wasz ulubiony tort albo jaki tort był najlepszym, jaki jedliście? Udostępnij w usłudze Twitter.

Zaglądamy przez dziurkę od klucza do mojej kuchni. Co piekę, gotuję i co mi smakuje. Jest zwykle też kawka i herbat bez liku w tym małym kramiku. Wtorek, 16 lutego 2010. Nasze ciasto miało dwa kolory w środku, różowy i żółty. Nalewane było po dwie łyżki stołowe na środek formy, dzięki czemu wygladało jak tzw. Napis zrobiony mazakami do tortów. Szklanka kisielu w proszku - u nas były dwa kisiele cytrynowe i dwa wiśniowe.

Niedziela, 8 lutego 2015. Tort weselny Ani i Pawła przed ułożeniem na paterach. Niedziela, 2 listopada 2014. Poniedziałek, 20 października 2014. Niedziela, 19 października 2014.

Czyli wypieki, które mniej gryzą w sumienie. Placki, kluski, gofry. Niedziela, 16 sierpnia 2015. Kesari- indyjski deser z manny. Poniedziałek, 13 lipca 2015. Orechowki- bułgarskie ciastka bez mąki i tłuszczu. 120 g nierafinowanego cukru trzcinowego. A że mamy sezon n.

Długo mnie tu nie było, ale nadrobię zaległości. Ten post miał się pojawić już dawno, ale nie miałam po prostu czasu. Rabarbar umyj i pokrój w paski. Włóż do miski i zasyp cukrem. Wymieszaj i wstaw do lodówki. Ubij żółtka z cukrem, dodaj mąkę i dalej ubijaj. Masę przelej do ciepłego mleka mieszając trzepaczką do uzyskania jednolitej, gęstej konsystencji. Ubić białka z cukrem pudrem na sztywną pianę.