Date Range
Date Range
Date Range
Po lewej stronie znajdziecie wszystkie kategorie. Blog wciąż się rozwija, więc na razie nie ma pobocznych kategorii, ale z czasem na pewno się pojawią.
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014. Żeby nie było już od razu uprzedzam, że blogi znajdujące się w mojej kolejce MOŻE OCENIĘ, ale nie jest to pewne. Przepraszam, że napisałam tylko tyle, aczkolwiek myślę, że to w zupełności wystarczy. Może zrobię edit i coś dopiszę, ale na razie pozostanie to tak jak jest.
Opis wyżej podanego linku znajduje się w poście niżej, oraz na podanej stronie. Zachęcam wszystkich, ponieważ pierwsza historia już jest! Linki do tego posta. Środa, 2 lipca 2014. Przepraszam i pozdrawiam wszystkich pozostałych czytelników.
Zgoda - mruknęła bez wahania. Lila zaśmiała się, ale też spojrzała na nią lekko podejrzanie. Wiedziała, że tak będzie. Dla kobiety ważniejsze było posłanie jej do szkoły i zdobycie informacji niż zachowanie tajemnicy co się stało. A przecież sama twierdziła, że Kori jest tak sztywna jakby połknęła wszystkie kije od szczotek w całej okolicy. Okazuje się, że tylko ten co miała w domu. Jest - mruknęła Liliana z wielkim tryumfem na twarzy. Ach jak dobrze jest być złotym d.
Wtorek, 31 marca 2015. Wszystko mamy pod kontrolą, możecie rozejść się do domu! Był maj. W miejskiej bibliotece, gdzie Lauren była jedną z najczęstszych klientek, nagle rozległy się głosy dwóch sprzeczających się ludzi. Dziewczyna przerwała lekturę swojego ulubionego autora. Z ciekawości wstała od stolika i cicho podkradła się obserwując awanturę zza drzwi. Czemu nie mogę wypożyczyć tej cholernej książki? Zaprotestował chłopak jednocześnie uderzając ręką w stół bibliotekarki.
Sobota, 31 maja 2014. ale nie wiem co dalej robić. wypaliłam się na tej stronie. Silver, Twoją betą zostanę, obiecuję. A teraz do Was, może kiedyś założę drugiego bloga. jeśli ktoś chce to poinformuję. póki co Waszych prac nie porzucę. Wiem, piszę bez ładu i składu. jakoś ciężko mi to ubrać w słowa.
Nadeszły takie dni, że w końcu można w spokoju wypuścić pupil. Nadeszły takie dni, że w końcu można w spokoju wypuścić pupila na zewnątrz bez obawy, że ten usmaży się niczym kurczak. Nie jest za ciepło, ale i nie za zimno. Z kociego świata - upij się z pupilem.
Prawda jest przykrym, gorzkim lekarstwem. Niedziela, 22 czerwca 2014. Zgadnijcie skąd to mam? Szystkie cudowne historie mają wspaniałe prologi, które wciągają czytelnika. Ja nie mam zamiaru opowiedzieć cudownej historii. Moja opowieść będzie po prostu prawdziwa. Być w ciele nastolatki - samo to wydaje się ciężkie. Ale być w takim ciele, które do tego boryka się z problemami typu nadwaga i niezbyt ciekawa cera? Nie no spoko, rozumiem. Jaki temat? Ominęła mnie wzrokiem i odeszła od ławki, by dosiąść się do.