Looking for the happiness? Kwiecień 15, 2014. Z odległości kilku metrów dostrzegłem, że jest ubrana w jasną, poplamioną czymś sukienkę. Pozlepiane kosmyki włosów zasłaniały jej twarz, a bose stopy były pokaleczone. Kimkolwiek była, nie zamierzałem jej tutaj zostawiać. To niebezpieczna dzielnica, zwłaszcza w nocy. Zaparzyłem herbatę, dwa kubki. Jeden dla siebie, drugi dla niej. Postawiłem go na szafce nocnej. 8211; Jak się spało? 8211; Całkiem dobrze.

Het kraagje dat zwingt! Het kraagje dat zwingt. De bloes is helemaal terug van weg geweest. Je hebt zelf een stukje bloes. Leuk voor onder en shirt of trui. Het staat netjes en maakt het net af. En ik was dan ook gelijk verkocht,. Toen ik dit zag in de winkel. Maar ik wilde er wel meer. Als creatief persoon ging ik aan de slag. Daarom maakten ik deze DIY voor jou. De helft van het voorpand knipt ik door.

Czwartek, 6 marca 2014. Drzwi otworzyły się z hukiem. Do środka wpadło jedno z najstraszniejszych stworzeń Świata Nocy. Nie miało stałej formy, przypominało chmurę ciągle zmieniającą swoją postać. Jednak chwilę później uformowało się w kształt człowieka. Nadal było szaro-czarne, ale mniej nierealne. To jasne, że będą tu przychodzić. A ten, jak się okazało, miał cenne informacje.

Moi kochani, jestem tak zakłopotana pisząc tego posta. dlaczego? Po pierwsze nie wiem czy wrócić zacząć pisać od nowa. czy też wrócić do starych blogów i czytać je od nowa. opłaca mi się? Minęły dwa lata od ostatniego postu ale czuję, że mogłabym wrócić! Lecz będziecie musieli poczekać. Planuję założyć nowego bloga, fabuła będzie podobna lecz postaram się ją bardziej rozwinąć. Wena jest trzeba tylko zainwestować w zeszyt! Udostępnij w usłudze Twitter.

Con la tecnología de Blogger.