Close your eyes, make a wish. Poniedziałek, 11 lutego 2013. Dla każdego świeci słońce - powiedział po chwili ciszy. Tylko moje jest akurat po drugiej stronie kuli ziemskiej - westchnęła. Ale pamiętaj, że ziemia się obraca. Sobota, 15 stycznia 2011. Przyszła po cichu i niespodziewanie. Bezszelestnie wślizgnęła się do pokoju, zgrabnie mijając kałuże krwi rozlane na podłodze. Uklękła przy nim i delikatnie pogładziła po policzku. Piątek, 16 lipca 2010.

Niech ta data pozostanie pamiętna. MaGazynieR obroniony! Wtorek, 15 stycznia 2013. Sylwester 2012 odbył się w Krakowie, w mieszkaniu Olgi. Bawiliśmy się do białego rana. And Iiiiiii will always love you. AAAAGH! D Gadaliśmy z Siurem, brakło nam wódki, a nawet szampana, za to ze 2 dni wczesniej zrobiliśmy pizzę. Poniedziałek, 8 października 2012. Sobota, 24 marca 2012. Siur pragnie abym przyłączył się do zabawy ;P.

Thursday, January 16, 2014. Nie wiem, nie wiem zupełnie od czego zacząć. rok mnie nie było prawie caluśki. I to nie dlatego, bo nic się nie działo, działo się i dzieje dużo, dużo za dużo. Nic nie pisanie chyba muszę zaliczyć do błędów, i to tych większych, bo jednak czy to kto czytał czy nie czytał, zawsze sprawiało mi to radość. Może nie jakąś mega radość czy coś, ale zawsze jednak. A radość jest ważna i potrzebna, choćby nawet z bloga takiego oto. Srak Bo jak inaczej? Londyńska pogoda.

Zabytki, kultura i sztuka. Poniedziałek, 17 sierpnia 2015. Hohe Wand i Myrafälle jako alternatywa na upalne dni. Nie sposób wysiedzieć w te upalne weekendy w mieście, mając 30 stopni w mieszkaniu. Zwłaszcza, że dookoła Wiednia tyle ciekawych miejsc i sposobów na ochłodę. Szczególnie przyjemne są widoki z Hohe Wand. Piątek, 7 sierpnia 2015.

Splot myśli, narzekań, roztargnień i oburzeń. Niedziela, 18 grudnia 2016. Świątecznie, grudniowo, choć nie do końca przyjemnie. A o co ten raban? Bo ktoś przywalił prezesowi kamerą w głowę. - kibole, nie dziennikarze. Też bym się wkurzył, a jeszcze jakbym miał taką władzę.