Blog miesiąca - Sierpień - WYNIKI. Nagrodziło i wyróżniło najciekawsze prace. W związku z tym, iż tylko dwie osoby wysłały swoje prace, każda z nich zostanie nagrodzona. Stałą nagrodą jest promocja zwycięskich blogów na Stronie Głównej przez kolejny miesiąc, czyli w tym przypadku wrzesień. Dziękujemy dziewczynom, które podjęły wyzwanie i spróbowały swoich sił w konkursie.

Także jak widzicie tekst o moim lenistwie już na wstępie, nie był przesadzony. A więc jaki jest cel misji? Po co piszę o tym tutaj? Ściskam mocno i liczę, że uda mi się powrócić z tarczą. Rozdział 19 Twoje myśli kszt.

A ty kim jesteś? 8211; odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Czułam, że nie mogę mu ufać. Czułam, że doskonale wie kim jestem, że tylko się zgrywa. Biła od niego jakaś dziwna siła. Jestem gościem w tym pałacu. Wędrowcem, zmierzającym do celu. Jak ci na imię? 8211; Nie znosiłam zagadek ani sekretów, a on ewidentnie coś ukrywał.

8211; szepnęła Bradley, podchodząc do niego ostrożnie. Skinął głową i poprawiwszy na nosie okulary dolał sobie coli. Nie sądziłem, że Emma naprawdę ma jakieś plany wobec nas. A raczej czy organizowałbym takie spotkanie.

Daj się ponieść wyobraźni - Rejestr blogów. Niedziela, 16 sierpnia 2015. Cześć- powiedział wesoło Draco a Harry zachichotał. Czy coś ci dał? Widziałem jej śm.

WEJDŹ DO MOJEGO NIEPOWTARZALNEGO ŚWIATA I ULEGNIJ JEGO CZAROWI . Postanowiłam stworzyć ten wpis, bo na bocznym menu zabraknie mi miejsca. Tutaj będą pojawiać się opisy moch opowiadań. Z boku zawsze będzie wyswietlany tylko ten, który obecnie będę wrzucać. Opisów z czasem będzie przybywać, bo co chwila mam nowe pomysły na historie. Jednotomowe historie na moim blogu.

Wyjaśnienia słów zaznaczonych na fioletowo. Dziewczyna wyglądała naprawdę pięknie, tylko nie chciała tego przyznać. 8211; Jak wam nie wstyd, panowie? 8211; rz.

Przesyłka ekspresowa - Miłość bliska, a ta daleka. Szumią drzewa, szumią ich gałęzie na wietrze,. Szumią drzewa, a ja wczuwam ciężkie powietrze,. Serce ścierane, jak skała od piasku erozji ulega,. Serce, jak żyła mocno tętniąca na wierzch wylega. Łza niejedna wylana, niejeden wieczór smutkiem wypełniony,. Serce chciało tak kochać, mieć trakt twardo trwale ułożony. Szumią fale, szumią białe piany morskiej przestrzeni,. Serce, jak rzeźba, którą za późno się docenia.

Świstek papieru na skrzydłach wiatru. Długo mnie nie było, muszę przyznać, ale miałam urwanie głowy. Na wakacjach praktycznie nie było mnie w domu i teraz znów wyjeżdżam na dwa tygodnie więc nie ma sensu trzymać Was w niepewności. Z ROZDZIAŁAMI WRACAM OD WRZEŚNIA! Przepraszam, że się nie odzywałam. Jeśli uda mi się coś u Was skomentować przez te dwa tygodnie, to będzie cud, ale się postaram.