Piątek, 30 stycznia 2015. Jeśli nadal jesteście chętni, żeby czytać drugą część to nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić was do lektury i życzyć miłego czytania! Udostępnij w usłudze Twitter. Środa, 7 stycznia 2015.

-wyszeptał mi do ucha jeszcze zachrypniętym głosem. Czemu już nie śpisz? Bo bez Ciebie mi tak smutno. Odwróciłam się do niego i złożyłam czuły pocałunek. Zjedz dla mnie jedną kanapkę,proszę. Wpatrywałam się jak ten łakomczuch je i je. Pójdziemy na spacer,dobrze? Postanowił.

Chcesz coś ode mnie? Sobota, 17 stycznia 2015. Witajcie, chodzą mi po głowie dwa nowe opowiadania ale chciałam was zapytać, o czym wolicie przeczytać. Postanowiłam opublikować w sieci dwa prologi i od was zależy, które opowiadanie ujrzy światło dzienne. Jedno z nich będzie opowiadaniem dla czytelników 18 więc jeśli ktoś niepełnoletni, postanowi je jednak odwiedzić, wchodzi na własną odpowiedzialność i nie powinien się czuć w żaden sposób zgorszony.

Piątek, 22 marca 2013. Prosze panno Gotze - powiedział dając mi czek - prosze wydac wszystko. O matko to wie pan ile to będzie aparatów? Wiem masz kupić trzy lustrzanki i dwa aparaty - oznajmił - jedźcie już. Wszyscy wyszliśmy z Signal Iduna Park i udaliśmy się do sklepu. Niezły mnieli ubaw z Marco który klną bo wszedł u błoto swoimi nowymi butami Nike. Marcuśś przystojniaku nie wkurzaj się. Jak mam sie nie wkurwiać jeżeli wdepłem butami w błoto. I się z tego cieszysz .

Poniedziałek, 10 lutego 2014. Mój dom stał w płomieniach! Nie wierzyłam własnym oczom. Szybko otworzyłam furtkę i rzuciłam się do drzwi. To co, kiedy wracasz do Polski? Koleś chyba ma mózg dziecka. On potrafi myśleć? Jest jeden dom w Dortmundzie? Zwrócił się do mnie Lewus. On na pewno nie jest zdrowy.