Tak jak obiecałam, jest nowy blog. Nic na nim jeszcze nie ma, poza bohaterami. Może w tym tygodniu jeszcze. Napisałam prolog, ale mi się on nie podoba. Jedyne co mogę zaproponować to nowe opowiadanie na nowym blogu. Chcecie coś jeszcze mojego autorstwa? Co Wy na to? .

Opowiem Ci kawał, chcesz? Zapytał entuzjastycznie ale nawet nie drgnęła. Z grymasem usiadłam na tym samym miejscu co wczoraj. Zdałam pieprzoną chemie, ale teraz matematyka stawiała mi opór. Okejmoże jestem tu często ale nie az tak aby zapamiętać co kupuje.

Poniedziałek, 11 maja 2015. Jest tu ktoś jeszcze? Udostępnij w usłudze Twitter. Sobota, 10 sierpnia 2013. Kochałem Mitchie i nie mogłem postąpić inaczej. Przecież nie mogę jej tego zabronić, chociaż jest mi przykro z tego powodu. Straciłem przyjaciela, tracę dziewczynę. Jak się z tym czujesz? .

Spakowałam właśnie ostatnie zdjęcie do kartonu. Rozejrzałam się po pustym pokoju próbując zapamiętać. Wzięłam pudło i powoli zeszłam po schodach na dół. W końcu wyjeżdżamy z tej dziury zabitej dechami. Moja mama stała pod busem czekając na mnie. Pomogła mi wstawić ostatnią rzecz do samochodu. Pyta mnie rodzicielka patrząc na mnie czule. - W końcu się przeprowadzamy-uśmiecha się łagodnie. Mamo-Zaczynam ale tchórzę- Możemy coś włączyć? Mamo czy ty spałaś? Rozumiem-m.

Poniedziałek, 16 czerwca 2014. Nie mówię do widzenia lecz do zobaczenia. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Niedziela, 25 maja 2014. To wy się zbierajcie a ja zamawiam 3 taksówki. - Po 10 minutach przyjechały taksówki wszyscy się do nich załadowa. W tym momencie z sali wyszedł lekarz. Państwo są rodziną Leny? Tak Wszystko jest już ok. Co ten Zayn tam tyle robi.

Poniedziałek, 7 grudnia 2015.

Wtorek, 16 kwietnia 2013. Nie wypiłam aż tak dużo. Powoli wstałam po tabletkę i z powrotem się położyłam. Też się tak fatalnie czujesz? Pić mi się chce. Nie drażnij się ze mną.