Zobacz jak podróżujemy kilka miesięcy w roku i szukamy tego, co w świecie najciekawsze, choć czasem trudno dostępne. W podróży nie zawsze piszemy na bieżąco. Nie mogę uwierzyć, że to już dwa miesiące! .

Sobota, 4 lipca 2015. Niestety nie uda mi się nadrobić zaległości na blogasku przed urlopem. Wrzucam pierwszy i ostatni tort w tym miesiącu.

Uroki zdrowia, zdrowa uroda, zdrowe poglądy, czyli - w zdrowym ciele zdrowy duch. Środa, 1 kwietnia 2015. Środa, 4 marca 2015. Piątek, 2 stycznia 2015. Kalanchoe tubiflora - delagoensis, czyli żyworódka wąskolistna, rurkowata.

List w wyborczej o zmienianiu historii żołnierzy wyklętych w popkulturowy bełkot. Pojęcie jest skrajnie nieostre i utkane z emocji. W imię obrony tradycji AK, Polskiego Państwa Podz.

Środa, 29 lipca 2015. Książka jest już na świecie już prawie od 9 miesięcy. Wiem, że żyje i że ma się dobrze. Mimo, że nigdy wcześniej nie wypieściłam tak żadnego ze swoich dzieł, okoliczności sprawiły, że porzuciłam ją krótko po narodzinach, żeby zająć się kimś zupełnie innym. Próbuję w nim choć .

Zupa z ciecierzycy i zielonej soczewicy. Gulasz z cukinii i brokuła. Pasta z ryżu i buraka. Fantastyczny krem z dyni z jabłkiem i ziemniakami. Kotlety z ryżu i soczewicy. Surówka z marchwi i ogórka. Zupa z ciecierzycy i zielonej soczewicy. Gulasz z cukinii i brokuła. Bardzo lubimy robić i zajadać się do.

Na zdrowiu na razie nie podupadłam, mimo ostrzeżeń wszystkowiedzących. Mam wrażenie, że zdrowie wręcz mi się poprawiło. Mam mniej centymetrów w pasie i lepszy nastrój. Kobieta podchodzi do życia zdroworozsądkowo i błądziła tak jak ja. W całej tej zabawie przecież o jakość życia chodzi.

Arab miał miesięczną przerwę treningową. W sam raz na regenerację i przybranie masy. A jak wiadomo - najpierw masa, potem rzeźba. Baba za to wyjechała na drugi koniec Polski - 550 km według google maps, do miejsca, w którym czas biegnie inaczej. Baba wyjechała do Pajtuńskiego Młyna. Młyn stoi - a jakże, w dodatku nie taki zwykły młyn, ale tak stary,że pamięta potop szwedzki i wszystkich królów począwszy od XVII wieku.

Dom z kawałkiem ziemi w centralnej Polsce na skraju miasta i wsi. Hodowla niewymagających zwierząt oraz uprawa warzyw i owoców na własne potrzeby. Przeprowadziłem szybką ankietę wśród znajomych na temat adresu bloga. Pojawiły się informacje, że obecna nazwa jest trudna do zapamiętania. W związku ze zmianami zapraszam pod nowy adres gdzie czeka kolejny wpis o aktualnych projektach.