Wtorek, 24 listopada 2015. Ale kocham te ciąże tak samo! Pierwszą jak i drugą. ten co jest najlepszy na świecie, ten pod sercem jak kopnie i się.

Był CUD OCZEKIWANIA, jest TRUD WYCHOWANIA. Niedziela, 9 marca 2014. Omijam bloga z daleka, ale są takie chwile w życiu, kiedy muszę wyrzucić z siebie żal i smutek i do tego właśnie jest dla mnie to miejsce. Odszedł, choć miał dopiero 46 lat. Zasnął otoczony dziećmi, rodzeństwem, trzymając za rękę żonę. Odszedł z uśmiechem na ustach. Na zawsze pozostaniesz w mej pamięci. Wierzę, że tam na Górze będzie Ci przyświecać taka właśnie tęcza. Do zobaczenia! Sobota, 2 listopada 2013.

Zapraszamy w nowe miejsce na blogspocie. jednak się zdecydowałam na przeprowadzkę. Rano parking zastawiony przed moim domem, co oznacza, że mało kto wyruszył dziś do pracy. Cóż, mnie się trafiło to szczęście i po urlopie w poniedziałek i wtorek musiałam dziś się wstawić. Mam co robić, mnóstwo pracy ale jakoś weny brak, dziwna cisza mnie rozprasza. Wojtuś dostał się do przedszkola, zebranie rodziców w czerwcu. Pomału oduczamy Wojtusia łażenia ze smoczkiem w b.

A dziś moja pani zabrała mnie też do weterynarza na badanie. Pani doktor sprawdziła mi uszka,oczka,futerko i ząbki i dostałam książeczkę zdrowia i oczywiście zostałam zwarzona i mam 650 gram a na koniec pojechałam do moich kolegòw i koleżanek Kropka, Lejii, Balbiny i moja pani mòwiła że one tam są choć ja je tylko czułam i słyszałam. Podobno to wszystko dla mojego dobra.

Przeżyłem już jazdę autokarem pełnym dzieci, przeżyłem jazdę autokarem pełnym nauczycieli a ostatnio przeżyłem też autokar bardzo rozśpiewany. Wiózł bowiem dwa zespoły na koncert. Tak się składa, że moja dwunożna śpiewa w jednym z nich. Pojechaliśmy więc głównie na Jarmark a ja przy okazji ponownie odwiedziłem Wisłę. Jako, że Jarmark odbywał się w rynku głównie tam udało mi się przekopać parę kopców. Kościół ewangelicki w pobliżu rynku.

Wtorek, 14 lipca 2015. Mieliśmy długą przerwę, ale ten rok był dla nas wszystkich bardzo ciężki, wiele zmian i brak czasu. Mamy nadzieję, że choć troszeczkę nadrobimy niektóre wydarzenia.

Uwaga, uwaga, uwaga! Mamy 9. Wreszcie MAMY! Ale co z tego, skoro 10. idzie? Udostępnij w usłudze Twitter. Środa, 28 sierpnia 2013. Miałam ustalone, sama ze sobą -tylko i wyłącznie, że Melka spróbuje tortu i to wszystko. Aż wstyd się przyznać, baty mi się należą, że nie potrafię upilnować. Cóż szkoda tylko, że dorosłych. Wyśmiewają gdy mówię, że sobie nie życzę.