Gdy Michał siedział w łazience i oczekiwał na pomoc, posprawdzał wszystkie butelki do pielęgnacji ciała. Wylał całą zawartość wszystkich szamponów oraz żeli pod prysznic. Przez cały czas zastanawiał się, jak Melisie udało się wkraść do pokoju co najmniej 2 razy. Po 35 minutach do pokoju wrócił Marcin i uwolnił kapitana. Gdy środkowy zobaczył swojego kolegę, wybuchł niepohamowanym śmiechem. Gdzie są moje rzecz? To nie.

Poniedziałek, 2 stycznia 2017. Co mi pozostało? Do dziecka nie byłam w stanie się zbliżyć, rodziny nie miałam i sprawiłam, że Szalpuk mnie znienawidził. Tak bardzo nie chciałam tego robić, ale rzeczywistość stała się dla mnie nie do zniesienia. Odsunęłam się od krawędzi, by po chwili ponownie się nad nią nachylić. Łzy kompletnie zamazały obraz przejeżdżających samochodów. Niech pan nie podchodzi! Na pewno nie jest tak źle.

Krzyż, namiot i wilcza polana. Krzyknęła i w sekundzie cała znalazła się na dnie niewielkiego jeziora. - Nienawidzę Cię! O północy w wilczym zakątku. Szły polną drogą w nieznaną Miętce stronę. Brunetka ukradkiem spoglądała na swoją rodzicielkę. Marcelina Miętka miała coś do ukrycia. Byłam w Twoim wieku kiedy poznaliśmy się z tatą.

Trener księżniczki - rozdział V. Palac Drottningholm, 1 maja 2000 roku. Myślałam, że nie będziemy dzisiaj ćwiczyć tylko omówimy program treningowy. Chyba jeszcze nigdy nie byłam taka zmęczona. Bolą nie miesnie o których istnieniu nie miałam pojęcia. Ledwo żyje ale bylo super. Ten trener jest bardzo dobry. przystojny no nie? A tu też cię boli? Pewnie wszy.

Szóstka młodych ludzi budzi się w tajemniczej rezydencji. Nikt z nich nie pamięta wydarzeń z ostatnich godzin, ale są pewni, że nie znaleźli się tam przypadkiem. Błądząc po posiadłości, odnajdują kolejne wskazówki dotyczące powodu, dla którego się tam znaleźli. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość mieszają się, a na pozór łatwa zagadka, przeistacza się w nieśmiertelny kod, który będą musieli złamać.