Czasem zdarza się ,że praca nad książką przypomina trochę przysłowiowego kota w worku. Tak było w tym wypadku. Zgodziłam się zilustrować tekst nie czytając go , tylko słysząc o czym on będzie. Na szczęście, dzięki świetnej współpracy z redakcją Centrum Edukacji Domowej jakoś wspólnymi siłami kota z worka się wyciągnęło.

Piątek, 1 marca 2013. Kiepsko wychodzi mi przedstawienie opisu tej książki. W każdym razie pokochałam ją i jej bohaterów. Autorka przyznaje, że umieściła w niej swoje fantazje erotyczne. Wcale nie uważam tego za wstydliwe czy złe. Po głębszej lekturze można z niej wiele wynieść. Zmienić nawet swoje życie erotyczne. Tak właśnie uważam! Obiecałam sobie, że kupie sobie wszystkie trzy tomy powieści.